Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duże zainteresowanie Carlitosem

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Transfer Carlosa Lopeza okazał się dla Wisły Kraków strzałem w dziesiątkę. „Biała Gwiazda” latem sprowadziła napastnika za darmo, a ten błyskawicznie wprowadził się do zespołu i w czternastu dotychczasowych meczach strzelił dla zespołu z ul. Reymonta dziesięć bramek. Trudno zatem się dziwić, że już teraz pojawia się pytanie, czy Wisła będzie w stanie na dłużej zatrzymać swojego najlepszego strzelca?

Temat pojawił się m.in. w niedzielnym programie Liga Plus Extra stacji Canal Plus, którego gościem był Carlitos. Piłkarz potwierdził w nim, że w ostatnim czasie otrzymał ofertę z jednego z polskich klubów, ale jednocześnie podkreślił: – Jestem szczęśliwy w Wiśle. To jest świetny klub, miasto również bardzo mi się podoba. Nie mogę jednak powiedzieć, że nigdy nie zmienię klubu w Polsce. Czasami pojawiają się takie oferty, których nie można odrzucić.

Otwartym pozostaje pytanie, w jakiej formie Carlitos taką ofertę otrzymał? Nie można bowiem zapominać, że Hiszpan ma ważny kontrakt z Wisłą i jeśli ktoś oferowałby mu zmianę barw z pominięciem krakowskiego klubu, oznaczałoby to złamanie przepisów, które jasno stanowią, że z zawodnikiem nie można rozmawiać wcześniej niż na pół roku przed wygaśnięciem kontraktu. A w przypadku Carlosa Lopeza obecna umowa ważna jest co prawda do końca czerwca 2018 roku, ale już teraz wiadomo, że Wisła skorzysta z klauzuli, jaka jest zawarta w umowie z piłkarzem. Mówi ona o przedłużeniu kontraktu o kolejny sezon przy minimum 20-procentowej podwyżce zarobków piłkarza. To, że Wisła z tej opcji skorzysta, potwierdził nam dyrektor sportowy Wisły Manuel Junco, który zapytany przez nas o kontrakt Carlitosa podczas niedawnego wiślackiego tweetupu, powiedział: – Ten zapis jest tak skonstruowany, że tylko od klubu zależy, czy wejdzie w życie, czy nie. Wszyscy widzimy, jak prezentuje się Carlitos, więc mogę zapewnić, że Wisła z tej klauzuli skorzysta i umowa zostanie przedłużona o kolejny sezon.

To, że tak się stanie, nie oznacza oczywiście, że Lopez będzie grał na pewno w Wiśle Kraków przynajmniej do końca sezonu 2018/2019. To raczej ze strony krakowskiego klubu zabezpieczenie własnych interesów, czyli uniknięcie sytuacji, w której Hiszpan odszedłby za niewielkie pieniądze, czy wręcz za darmo. W Wiśle nie kryją bowiem, że już teraz jest spory ruch wokół Carlitosa. – Carlos prezentuje się bardzo dobrze w kolejnych meczach, więc naturalnym jest, że robi się wokół niego ruch – mówi Olga Tabor-Leszko, rzecznik prasowy Wisły. – Mogę potwierdzić, że pojawiają się zapytania na jego temat, ale na razie nie będziemy w bardziej szczegółowy sposób tego komentować. Podobnie, jak sytuacji z ofertą, którą Carlitos miał otrzymać z polskiego klubu, co potwierdził w niedzielnym programie stacji Canal Plus. Mogę powiedzieć tylko tyle, że Manuel Junco wszystko ma pod kontrolą i interes Wisły na pewno nie zostanie narażony na szwank.

Nawet jeśli Carlitos rzeczywiście otrzymał propozycję z polskiego klubu, to trudno jednak nie dojść do wniosku, że taki transfer jest mało prawdopodobny. Z jednego prostego powodu – żadnego polskiego klubu nie będzie stać w tym momencie, żeby zaspokoić oczekiwania Wisły. Oferta nie do odrzucenia za Carlitosa musiałaby sięgać kilku milionów euro, a trudno sobie wyobrazić, żeby ktokolwiek w Polsce wyłożył takie pieniądze. Co innego kluby zagraniczne. Nie jest tajemnicą, że Carlitosa oglądają m.in. Chińczycy. Mało tego, pojawiają się nawet pogłoski, że pierwsza oferta z Państwa Środka już padła i ma opiewać na trzy miliony euro. Jeśli okazałoby się to prawdą, to dla Wisły mogłaby być to kusząca oferta. Pozostaje jednak pytanie, czy przy ul. Reymonta nie będą chcieli zatrzymać swojego napastnika przynajmniej do końca sezonu i z każdą bramką strzelaną przez Hiszpana jeszcze podbić cenę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska