Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakub Bartosz: To moja pierwsza tak ważna bramka [WIDEO]

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Wojciech Matusik
Prawdziwe wejście smoka zanotował Jakub Bartosz w meczu z Wisłą Płock. Młody piłkarz „Białej Gwiazdy” zachował się bowiem jak rasowy snajper. W sytuacji sam na sam z bramkarzem „Nafciarzy” Sewerynem Kiełpinem, wyczekał golkipera i posłał piłkę między jego nogami, strzelając zwycięską bramkę dla drużyny z ul. Reymonta.

– Nie patrzę w ten sposób. Dostaję swoje szanse i chcę je wykorzystywać, a takie bramki na pewno mi w tym pomagają – mówi Jakub Bartosz, zapytany czy liczy na to, że golem da do myślenia Kiko Ramirezowi i będzie dostawał więcej minut gry.

O okolicznościach zdobycia bramki młody piłkarz mówi natomiast: – Na początku chciałem mu to wsadzić pod poprzeczkę, ale widziałem, że idzie szeroko, więc nie miałem innej opcji, jak mu wsadzić piłkę między nogami. To pierwsza moja bramka tak ważna, dająca trzy punkty. Z tego się cieszę.

O losach tego spotkania przesądzili rezerwowi Wisły Kraków. Gola strzelił bowiem nie tylko Jakub Bartosz, ale również Semir Stilić, a przy golu tego pierwszego asystę zaliczył Mateusz Zachara. – Wchodzimy na boisko, dostajemy szansę i chcemy ją wykorzystać. Dzisiaj chyba to pokazaliśmy – tłumaczy Bartosz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska