Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakub Bartkowski w Wiśle. Eksperci chwalą ten transfer „Białej Gwiazdy”

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Jakub Bartkowski przeciw Legii już grał
Jakub Bartkowski przeciw Legii już grał Bartek Syta
Jakub Bartkowski w poniedziałek rozpoczął w Wiśle Kraków testy medyczne. „Biała Gwiazda” już doszła do porozumienia zarówno z piłkarzem, jak i z Wigrami Suwałki, gdzie prawy obrońca grał w ostatnich latach. Piłkarscy eksperci z Krakowa i Nowego Sącza chwalą decyzję i klubu, i zawodnika.

Sprowadzając Bartkowskiego do Krakowa, przy Reymonta wypełnili lukę po odejściu Bobana Jovicia. – Bardzo dobry ruch ze strony Wisły, bo Bartkowski to przede wszystkim solidność, którą powinien wnieść do gry obrony drużyny – mówi Andrzej Iwan, były piłkarz Wisły, a dzisiaj komentator Polsatu Sport, który transmituje m.in. mecze I ligi.

Transfer Wisły pozytywnie ocenia również Radosław Mroczkowski, dzisiaj trener Sandecji Nowy Sącz, a w przeszłości szkoleniowiec mocno związany z Widzewem Łódź. A co ważne, trener, który wprowadzał Jakuba Bartkowskiego do seniorskiego futbolu.

– Kuba to chłopak z dużym potencjałem – mówi Mroczkowski. – Sam jestem ciekaw, jak on będzie wyglądał po powrocie do ekstraklasy, bo na kilka lat z niej jednak zniknął. Przechodzi do solidnego zespołu, więc myślę, że to wynikało z dokładnej obserwacji jego osoby. Ja będę Kubie kibicował, żeby poradził sobie w Wiśle.

O tym, że Bartkowski poradzi sobie w ekstraklasie przekonany jest Iwan. – Bartkowski da sobie radę w Wiśle, ale ten transfer to jest również dobra sprawa dla Kuby Bartosza – tłumaczy były piłkarz „Białej Gwiazdy”. – W niedalekiej przyszłości to właśnie Bartosz pewnie będzie tym podstawowym prawym obrońcą, ale teraz konkurencja mu się przyda, a Bartkowski na pewno takim dobrym konkurentem będzie.

Eksperci, pytani o atuty Jakuba Bartkowskiego, wskazują na kilka rzeczy. Po pierwsze odporność psychiczną, po drugie spore już doświadczenie, a po trzecie dużą solidność, prezentowaną w grze przez tego obrońcę.
– Z tego, co pamiętam, Kuba pierwszy raz w wyjściowym składzie w ekstraklasie zagrał w takim trudnym, derbowym meczu w Łodzi – wspomina Mroczkowski. – Zagrał dobrze, a skoro 19-latek gra w takim meczu i sobie radzi, to oznacza, że ma dobrą psychikę do piłki. To bardzo pozytywny chłopak. Lubi pracować. Oby takich było ludzi jak najwięcej w futbolu.

– Atutem Bartkowskiego jest doświadczenie – dodaje Iwan. – To jest zawodnik z pozytywną osobowością, o czym świadczy m.in. to, że był kapitanem Wigier Suwałki. Grał cały czas na dobrym poziomie. Jest piłkarzem, który gra w wyważony i odpowiedzialny sposób. Może nie angażuje się w przesadnym stopniu w ofensywę, ale to wynika chyba właśnie z odpowiedzialności za obowiązki w obronie. Myślę, że w Wisłę Bartkowski wkomponuje się bez problemów. Grał już w ekstraklasie, więc to nie będzie dla niego nowość. Poza tym będzie miał teraz lepszych partnerów niż w Wigrach. To też będzie miało swoje znaczenie.

Pozostaje pytanie, czy fakt, że Bartkowski na kilka lat zniknął z ekstraklasy, nie zahamował jego rozwoju. I liga to jednak niższy poziom, a Wisła ma różne doświadczenia z ostatniego czasu ze sprowadzaniem piłkarzy z zaplecza ekstraklasy.
– I liga pomogła temu chłopakowi w rozwoju – uspokaja Mroczkowski. – Grał systematycznie, zbierał doświadczenie, został nawet kapitanem zespołu. To też o czymś świadczy. Pewnie, gdyby został w ekstraklasie, to dzisiaj miałby na koncie już więcej niż ponad 50 meczów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Fajnie jednak, że ktoś sobie o nim przypomniał, że dostanie swoją szansę w Wiśle.

Iwan z kolei dodaje: – Może nie jest to zawodnik tak rozchwytywany jak Alan Czerwiński, którego Wisła, jak również Jagiellonia, chciała pozyskać wcześniej, ale w I lidze na pewno Bartkowski był jednym z najlepszych bocznych obrońców. To bardzo solidny piłkarz. Może nie należy oczekiwać od niego fajerwerków, ale na pewno dużej solidności w tym, co będzie robił. A to w obronie jest bardzo ważna cecha.

Mroczkowski wspomina również, że choć dla Bartkowskiego prawa obrona to podstawowa pozycja, to można o tym piłkarzu myśleć również w kontekście innych miejsc na boisku.

– W Widzewie, gdy był jeszcze młodszy, próbowaliśmy Kubę na różnych pozycjach, ale prawa obrona to jest miejsce, na którym czuje się najlepiej. On ma jednak duży potencjał motoryczny i w razie potrzeby można go wykorzystać też na skrzydle. Potrafi się on włączyć do akcji ofensywnej. Miał bardzo dobre statystki w I lidze, grał praktycznie cały czas. Teraz w otoczeniu jeszcze lepszych piłkarzy powinien dodatkowo się rozwinąć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jakub Bartkowski w Wiśle. Eksperci chwalą ten transfer „Białej Gwiazdy” - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska