Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga: Węgrzce - Hutnik. Rzut karny zmarnowany, ale zwycięska passa trwa

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Lider krakowsko-oświęcimskiej IV ligi, Hutnik, pokonał w 12. kolejce w wyjazdowym meczu TS Węgrzce 3:0. Było to dziewiąte z rzędu zwycięstwo nowohuckiej ekipy, a włącznie z rozgrywkami Pucharu Polski - już dwunaste!

- Kolejny mecz, w którym drużyna przeciwna broniła się całym zespołem na swojej połowie. Tak było zwłaszcza przed przerwą i długo trzeba było szukać miejsca do stworzenia sytuacji bramkowej - mówi Leszek Janiczak, trener gości.

Michał Wiącek, szkoleniowiec Węgrzc: - W pierwszej połowie Hutnik nie stworzył żadnej okazji z gry, jedynie te dwie po stałych fragmentach.

Pierwszą szansą był rzut karny - podyktowany na skutek zagrania piłki ręką przez Tracza. "Jedenastkę" wykonał Guja, ale tak, że futbolówka przeleciała nad poprzeczką. - Powtórzyła się historia z naszego wiosennego meczu z Węgrzcami, kiedy Michał też nie wykorzystał karnego przy stanie 0:0 - przypomina Janiczak.

Hutnicy prowadzenie objęli po rzucie rożnym, w 37 minucie. Guja, jako dośrodkowujący z narożnika, zaliczył asystę, a Kędziora celnie główkował.

- W drugiej połowie wkradło się w naszą grę trochę nonszalancji. Węgrzce dzięki temu stworzyły dwie całkiem dobre okazje - przyznaje trener gości.

- Przy stanie 0:1 mieliśmy dwie sytuacje sam na sam - Zdzińskiego i Witki, w których dwa razy doskonale zachowywał się Siwiecki - podkreśla Wiącek. - Potem przy 0:2 była kolejna taka sytuacja, Zdzińskiego.

Gospodarze są ponadto zdania, że należał im się rzut karny - za zagranie piłki ręką przez jednego z hutników.

Ci komfort poprawili sobie w 70 min, kiedy Sobala wykorzystał zagranie Króla z bocznego sektora. A wynik ustalił Pachowicz, dobijając strzał Gawęckiego.

TS Węgrzce - Hutnik Kraków 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Kędziora 37, 0:2 Sobala 70, 0:3 Pachowicz 88.
Węgrzce: Sekuła - Chuchro, Janur (28 Śniaz), Tracz (81 Gagat), Czernecki - Łucarz, Chlebowski, Gala (46 Michniak), Witko (71 Dyląg), Zdziński - Panek.
Hutnik: Siwiecki - Byrski (86 Barnaś), Jaklik, Bienias, Antoniak - Świątek, Kędziora, Gawęcki, Guja (46 Pachowicz), Kotwica (46 Król) - Sobala (75 Siatka).
Sędziował: Dariusz Pokwiczał (Kraków). Żółte kartki: Chlebowski, Gala - Kotwica, Guja. Widzów: 150.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: IV liga: Węgrzce - Hutnik. Rzut karny zmarnowany, ale zwycięska passa trwa - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska