Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hutnik Kraków - Wiślanka Grabie. Mecz na szczycie w Nowej Hucie

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
W ostatnim meczu Hutnik pokonał KS Olkusz
W ostatnim meczu Hutnik pokonał KS Olkusz Joanna Urbaniec / Polskapress
Hutnik Kraków kontra Wiślanka Grabie - w niedzielę 22 kwietnia o godz. 16 dojdzie do meczu na szczycie w grupie zachodniej małopolskiej IV ligi. Lider podejmie wicelidera.

Hutnik ma 57 punktów, Wiślanka 45, ale ważna jest też liczba rozegranych spotkań - odpowiednio 21 i 18, co oznacza, że ekipa z Grabia straciła tylko 3 punkty więcej od zespołu nowohuckiego.

- Rzeczywiście, mecz bardzo ważny - przyznaje trener Hutnika Leszek Janiczak. - Ale ważny jak każdy inny, bo w każdym zdobywa się tyle samo punktów. My mogliśmy je przecież stracić tydzień temu z Olkuszem, niewiele brakowało.

Krakowski zespół przechylił szalę w końcówce, wygrał 3:1. To było jego piąte ligowe zwycięstwo w tym roku, za każdym razem ekipa Janiczaka zdobywała minimum trzy gole. W dorobku ma ich w sumie 89 (trzy „dostała” za walkower z Michałowianką). - Już kiedy przejmowałem drużynę powiedziałem, że mamy dominować, atakować. I strzelać więcej bramek od przeciwnika - mówi szkoleniowiec.

Wiślanka na wiosnę odniosła dwa zwycięstwa oraz przegrała w Olkuszu 1:3, kończąc mecz w dziewiątkę, a trener Paweł Zegarek w kolejnym spotkaniu (z Sosnowianką) musiał obronę zestawić całkiem eksperymentalnie. W meczu z Hutnikiem wciąż pauzować będzie musiał Radosław Kuligowski, ale do gry mogą wrócić Paweł Czajka i Marcin Robak.

W ekipie gospodarzy absencji nie ma.

Jesienią w Grabiu Hutnik wygrał 3:0. Janiczak: - Wiślanka potrafi grać w piłkę, póżniej przecież zdobyła dużo punktów. Mecz z nami jej nie wyszedł, każdemu się zdarza. Nam taki przydarzył się w ostatniej kolejce jesieni z Orłem Ryczów.

Na kolejne tygodnie plany nowohuckiej drużyny się pozmieniały. W kolejny weekend miała zmierzyć się w Wieliczce z inną czołową ekipą ligi, Górnikiem, ale to spotkanie zostało przełożone z 28 kwietnia na 16 maja.

- Policja nie chciała wyrazić zgody, by mecz w pierwotnym terminie odbył się z udziałem publiczności. Zwłaszcza że to długi weekend, dużo turystów. A na stadion trzeba przechodzić przez teren kopalni, dlatego w grę wchodziło rozgrywanie meczu przy zupełnie pustych trybunach, czyli jak na sparingu - mówi trener Hutnika. - Uznaliśmy, że to zbyt ciekawy mecz, by ominął kibiców.

Zmianie uległ też termin spotkania z Dalinem Myślenice. Ten mecz, na Suchych Stawach, rozegrany zostanie 2 maja, czyli dzień wcześniej niż planowano.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Hutnik Kraków - Wiślanka Grabie. Mecz na szczycie w Nowej Hucie - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska