Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brawo, Puszcza! Zwycięstwo nad GKS Katowice!

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Arkadiusz Gola / Polska Press
W meczu 3. kolejki I ligi piłkarze Puszczy Niepołomice wygrali z GKS-em w Katowicach 2:1. Beniaminek z Małopolski w tym spotkaniu przegrywał, ale ostatnie pół godziny spotkania należało do niego.

Kiedy w sezonie 2013/14 "Żubry" pierwszy raz występowały na zapleczu ekstraklasy, oba spotkania z "Gieksą" zremisowały. Dzisiaj też goście nie zamierzali oddawać pola katowiczanom, jednak w 15 min to miejscowi byli bliscy zdobycia gola. Rafał Kuliński dośrodkował w pole karne, główkował Mateusz Kamiński, po czym bardzo dobrze interweniował bramkarz Marcin Staniszewski.

Przyjezdni swojej szansy szukali przede wszystkim w stałych fragmentach. Obrońców GKS nękać miał Dawid Nowak, który pierwszy raz pojawił się w podstawowym składzie Puszczy, ale najbliższy powodzenia był w I połowie chyba stoper Piotr Stawarczyk - uprzedzony w 36 min przez golkipera - Sebastiana Nowaka. Dziesięć minut wcześniej w polu karnym miejscowych upadł Michał Mikołajczyk. Sędzia uznał, że nie był faulowany przez Mateusza Mączyńskiego.

Niepołomiczanie, grający pierwszy raz w tym sezonie na wyjeździe, w II połowie jako pierwsi przeprowadzili sensowną akcję, potem Maciej Domański usiłował tak wykonać rzut rożny, żeby piłka poleciała prosto w bramkę. Po czym gospodarze wyprowadzili szybki atak, jego motorem był Paweł Mandrysz, a wykończył go wychowanek nowohuckiego Krakusa Grzegorz Goncerz. 1:0.

Po chwili trener "Żubrów" Tomasz Tułacz zareagował zmianą - pojawienie się na placu Marcina Orłowskiego oznaczało, że Puszcza ma drugiego napastnika. Goście przycisnęli rywali, przy stałych fragmentach mocno ich postraszyli. S. Nowak bronił dobrze, ale do czasu... Dokładnie do 65 minuty, kiedy strzałem głową - po świetnej centrze Mateusza Bartkowa - pokonał go Orłowski!

A Puszcza nie zwolniła. "Orzeł" wykazywał dużą chęć odzyskania miejsca w podstawowej jedenastce, męczył zmęczonych katowiczan. W 81 min goście byli bliscy objęcia prowadzenia, lecz strzał Marcina Stefanika obronił S. Nowak.

Goście jednak poczuli krew, nie dali za wygraną. I w 85 min dopięli swego! Bramka była dziełem Dawida Ryndaka, który wbiegł w pole karne i po podaniu Macieja Domańskiego strzelił przy słupku. Niespodzianka stała się faktem.

GKS Katowice - Puszcza Niepołomice 1:2 (0:0)
Bramki: 1:0 Goncerz 48, 1:1 Orłowski 65, 1:2 Ryndak 85.
GKS: S. Nowak - Mokwa, Kamiński, Midzierski, Mączyński - Mandrysz, Klemenz, Kuliński, Goncerz (77 Plizga), Prokić (46 Cerimagić) - Yunis (73 Kędziora).
Puszcza: Staniszewski - Bartków, Czarny, Stawarczyk, Mikołajczyk - Ryndak, Kotwica (73 Uwakwe), Stefanik, Ziętarski (58 Orłowski), Domański - D. Nowak (88 Furtak).
Sędziował: Kornel Paszkiewicz (Wrocław). Żółte kartki: Goncerz - Uwakwe.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Brawo, Puszcza! Zwycięstwo nad GKS Katowice! - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska