Amerykańska runda Pucharu Świata skończyła się kolejną dawką emocji dla polskich kibiców. Tak jak w poprzednich dniach, w jednej z głównych ról wystąpiła Krystyna Guzik (w czwartek trzecia w sprincie, w piątek czwarta w biegu na dochodzenie), która tym razem doprowadzała do mety naszą sztafetę.
Nad pozbawionym sztucznego oświetlenia obiektem w Presque Isle zapadał już wtedy zmrok, który przyczynił się do selekcji w czołówce podczas ostatniego strzelania, w pozycji stojąc. Guzik, mimo że nie była bezbłędna, musiała doładować wtedy dwa naboje - zresztą z problemami, pewnie z powodu zmarzniętych palców - awansowała wówczas na trzecie miejsce. Do mety pozostawało 2 km, a 6 sekund za Polką była Ołena Pidhruszna.
Ukrainka wyprzedziła Polkę, ale Guzik trzymała się tuż za jej plecami. Pędziły, goniąc Niemkę Karolin Horchler. Daleko z przodu była Veronika Vitkova, doprowadzając na 1. miejscu sztafetę Czech.
Horchler została dogoniona na ostatniej prostej, o 0,2 sek. przegrała drugie miejsce z Pidhruszną. Guzik była tuż za nimi, do podium polskiej sztafety - pierwszego od 2008 roku - zabrakło tak niewiele...
Dodajmy, że na półmetku rywalizacji nic nie wskazywało na to, że taki może być dla nas finał. Po występie Magdaleny Gwizdoń nasz zespół był wprawdzie szósty (strata poniżej 20 sekund), ale Monika Hojnisz (4 doładowania na strzelnicy) wyprowadziła drużynę poza pierwszą "10". Weronika Nowakowska zaczynała swoją zmianę z 11. pozycji, a Polki były wtedy prawie 50 sekund za zajmującymi 3. pozycję Włoszkami.
Nowakowska wykonała jednak kawał dobrej roboty. W poprzedniej sztafecie w Anterselvie zupełnie zawaliła strzelanie - teraz dla odmiany nie popełniła żadnego błędu, co zdarzyło jej się w ogóle pierwszy raz w tym sezonie. Gdy kończyła swój 6-kilometrowy bieg, Polki były już szóste.
Guzik strzelała bezbłędnie w postawie leżąc i stało się jasne, że w swoim trzecim występie w Presque Isle będzie trzeci raz bić się o podium. Tak jak dzień wcześniej, nie udało się, co nie zmienia faktu, że Polka została jedną z bohaterek tej rundy Pucharu Świata. Ostatniej przed marcowymi mistrzostwami świata w Oslo.
Bieg sztafet 4x6 km: 1. Czechy (Eva Puskarcikova, Lucie Charvatova, Gabriela Soukalova, Veronika Vitkova) 1:07.11,0 (1 karna runda, 14 doładowań), 2. Ukraina strata 25,2 (0+12), 3. Niemcy 25,4 (1+7), 4. Polska (Magdalena Gwizdoń, Monika Hojnisz, Weronika Nowakowska, Krystyna Guzik) 26,0 (0+7).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
