Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór o drogę w Wielkiej Wsi: krajowa czy gminna

Arkadiusz Maciejowski
Adam Wojnar
Władze podkrakowskiej gminy Wielka Wieś są zbulwersowane decyzją Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Chodzi o ponadkilometrowy odcinek trasy od węzła Modlnica do granic Krakowa. Przez wiele lat miała ona status drogi krajowej i jej utrzymanie finansowane było z budżetu państwa. Teraz między innymi jej odśnieżaniem obarczona została gmina, której brakuje na to pieniędzy. Może odbić się to na bezpieczeństwie kierowców.

Czytaj też: Niechciane zwierzaki pod drzwiami urzędów

- Koszty zimowego utrzymania tej drogi są tak duże, że gminy po prostu na to nie stać - przyznaje wójt
Tadeusz Wójtowicz. - Zwłaszcza że zgodnie z obowiązującymi standardami pługi muszą pojawiać się na tej jezdni natychmiast, gdy zaczyna padać śnieg - dodaje wójt.

Tymczasem w krakowskim oddziale GDDKiA twierdzą, że obowiązujące przepisy wymusiły na nich decyzję o zmianie rangi tej trasy z drogi krajowej na gminną. - W związku z oddaniem GDDKiA do użytkowania nowo wybudowanego odcinka drogi krajowej numer 94 pomiędzy węzłami Modlnica i Radzikowskiego tamten odcinek przekazaliśmy gminie Wielka Wieś - tłumaczy Iwona Mikrut, rzeczniczka GDDKiA.

Ustawa mówi, że odcinek zastąpiony nowo wybudowaną trasą zostaje automatycznie pozbawiony dotychczasowej kategorii. - I z mocy prawa zostaje zaliczony do kategorii drogi gminnej - cytuje przepisy Iwona Mikrut. - Dlatego nie możemy cofnąć tej decyzji - dodaje.

W sprawę włączył się poseł Jacek Osuch (PiS). Napisał interpelację do ministra infrastruktury.
- Gmina Wielka Wieś stoi na stanowisku, co zgodne jest w moim przekonaniu ze stanem faktycznym, iż nowo wybudowany odcinek DK 94 w żaden sposób nie zastępuje starego odcinka drogi, a tym samym GDDKiA nieprecyzyjnie interpretuje przepisy ustawy o drogach publicznych. Nowy odcinek - przekwalifikowany na DK 94 - ułatwia jedynie dojazd do autostrady, omijając wjazd do miasta Kraków.

W tym wypadku należy podkreślić, że nowo wybudowany odcinek - który został oznaczony jako DK 94 - nie ma bezpośredniej (a zarazem najkrótszej) relacji w kierunku wlotu do Krakowa. W związku z tym nie zastąpi on faktycznie dotychczasowego odcinka trasy, która została pozbawiona kategorii drogi krajowej - pisze w interpelacji poseł.

Dlatego poseł Osuch docieka i pyta ministerstwo, czy planowana jest nowelizacja ustawy, co pozwoliłoby na pozostawienie spornego odcinka pod jurysdykcją GDDKiA. W gminie czekają więc teraz na odpowiedź ministra. Jednocześnie wójt Wielkiej Wsi zapowiada, że zamierza oddać sprawę do sądu, aby ocenił, czy GDDKiA prawidłowo zinterpretowała obowiązujące przepisy.

Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska