Prof. Stanisław Mazur, jeden z kandydatów na prezydenta Krakowa, podczas sobotniej konwencji zwracał uwagę m.in. na wspólnotę i współzarządzanie - podkreślając, że są to dla niego rzeczy bardzo ważne.
- Niech krakowianie naprawdę mają głos. Tu nie chodzi o uciekanie przed odpowiedzialnością. Nie chodzi też o nieustanne referenda - to byłby populizm. Ale chodzi o to, żeby mieszkańcy mieli poczucie sprawstwa. Że wtedy, kiedy formułują swoje oczekiwania, kiedy pokazują argumenty - one są bardzo poważnie traktowane i są brane pod uwagę przez tych, którzy podejmują decyzje - mówi prof. Mazur.
Stanisław Mazur oraz skupione wokół niego osoby - według deklaracji kandydata - chcą, by Kraków był miastem smart. - Miejscem, które dorównuje inteligencją i mądrością swoim mieszkańcom - mówił prof. Mazur. - Chcemy miasta ekologicznie zrównoważonego i zrównoważonego transportu. Chcemy, by to miasto przestało lekceważyć rowerzystów i żeby na poważnie wzięło się za budowę ścieżek rowerowych - wymieniał. Na konwencji nie zabrakło tematu metra w Krakowie.
Padły też deklaracje dotyczące dzielnic - jako małych ojczyzn, małych wspólnot. - Chcemy, żeby one naprawdę tętniły życiem. Żeby były centrum tego, co nazywamy aktywnością obywatelską, aktywnością obywatelską - stwierdził kandydat na prezydenta miasta.
Prof. Mazur odnosząc się do przestrzeni miasta, "której zazdrości nam nie tylko reszta Polski, ale cała Europa", stwierdził zarazem, że ostatnie lata Krakowa to "festiwal bylejakości i tandety".
- Pora, by Kraków postawił na przestrzeń. Przestrzeń, która będzie powodem do dumy dla kolejnych pokoleń. Na inwestycje, które będą nadawały wyjątkowy walor tkance historycznej, tkance architektonicznej tego miasta. To jest nasza powinność wobec przyszłych pokoleń - przekonywał Stanisław Mazur.
Zdaniem kandydata należy też w końcu wykorzystać potencjał Krakowa - doprowadzić do połączenia świata nauki, świata biznesu i władz miasta. - Kraków ma potencjał, by być nową Doliną Krzemową - stwierdził kandydat na prezydenta.
"Jesteśmy drużyną, mamy wspólne wartości, wspólne cele, marzenia i chcemy lepszego Krakowa" - padało ze sceny konwencji w Forum Przestrzenie, na której pojawili się również kandydaci na radnych miasta z KWW Stanisława Mazura.
- Bardzo chcemy, żeby nasze miasto było miastem zielonym, ale nie w sposób taki, że zieleń jest traktowana jako dekoracja albo estetyzacja. Zieleń powinna pełnić usługi ekosystemowe. Mamy pomysł, jak to zrobić, i to będziemy chcieli wdrażać - zapowiadała jedna z kandydatek na radną Małgorzata Tomczak.
Kolejna kandydatka, Renata Kozłowska-Kustra, chciałaby aktywizować seniorów. Jak przekazała, zależy jej bardzo, żeby znikały bariery, które utrudniają seniorom poruszanie się po mieście. Chciałaby też stworzyć dzienne domy opieki nad seniorami, gdzie można by na kilka godzin dziennie umieścić starszych rodziców. Seniorzy mieliby tam zapewniony posiłek, zajęć, możliwość skorzystania z pomocy terapeuty. - Pozwoliłoby to opiekunom tych osób powrócić na rynek pracy i złapać oddech od naprawdę ciężkiej pracy ze swoimi rodzicami - mówiła Renata Kozłowska-Kustra.
- Głos na mnie to głos na Nową Hutę - deklarował kolejny kandydat na radnego, kabareciarz i konferansjer Adam Grzanka. Chce on postawić na budowanie społeczności. Zwracał uwagę, że często chodzi w dresie, który jest dla niego pewnym symbolem. Jak mówił, w dresie chodzimy do ludzi, których lubimy i nie stroimy się przed nimi. - Mam nadzieję, że uda się zrobić paradę dresów w Nowej Hucie, gdzie spotkamy się wszyscy z całego Krakowa i będziemy odbudowywać wspólnotę - mówił Adam Grzanka.
Empatia transmitowana społecznie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
