Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sery ze Słopnic zdobędą kraj?

Bożena Wojtas-Cisak
Gospodarstwo  "Chów Owiec" Stanisław Piaskowy (pierwszy od prawej) prowadzi z bratem Ryszardem (drugi od lewej)
Gospodarstwo "Chów Owiec" Stanisław Piaskowy (pierwszy od prawej) prowadzi z bratem Ryszardem (drugi od lewej) Bożena Wojtas-Cisak
Rodzinna firma Piaskowych produkuje owcze sery, które wygrały w ogólnopolskim konkursie. Stado owiec liczy 600 sztuk. Każdego tygodnia powstaje około 300 kg przysmaków

Stanisław Piaskowy ze Słopnic wstaje każdego dnia o trzeciej trzydzieści nad ranem, aby pół godziny później rozpocząć dojenie dwóch setek owiec. Tą samą czynność powtarza w samo południe i sześć godzin później. - Oczywiście, nie robię tego ręcznie. Do pomocy mam profesjonalne urządzenia - nadmienia z uśmiechem hodowca, jeden z trzech wchodzących w skład spółki ,,Chów Owiec" ze Słopnic. Zajmują się produkcją naturalnych owczych serów. To rodzinny biznes. W spółce, oprócz Stanisława, jest jego brat Ryszard i mama Zofia.

Przedsiębiorstwo ze Słopnic oferuje całą gamę owczych przysmaków, począwszy od sera wędzonego, białego, nitek i bundzu, na bryndzy i serze twardym skończywszy. Producenci na koncie mają mnóstwo wyróżnień i nagród. Ostatnio sery ze Słopnic, obok pomidorów różnych odmian z Gradoczna i miodów z Kazimierza Dolnego, zwyciężyły w prestiżowym konkursie na Najlepszy Produkt Lokalny Obszaru Natura 2000.

Konkurs zorganizowała Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w ramach kampanii "Poznaj swoją Naturę". Prezentowane były produkty lokalne wytwarzane na pięciu obszarach Natura 2000: Dolina Środkowej Noteci i Kanału Bydgoskiego, Bieszczady, Puszcza Białowieska, Ostoje Nietoperzy Beskidu Wyspowego i Małopolski Przełom Wisły. Łącznie konkurowało 38 producentów, którzy zaprezentowali najróżniejsze przysmaki i rękodzieła. Osoby, które bawiły się na imprezach w Szamocinie, Polańczyku, Narwi, Limanowej i Puławach, mogły wypełnić specjalną ankietę, która później posłużyła komisji konkursowej do wyłonienia zwycięzców. W nagrodę laureaci wzięli udział w Międzynarodowych Targach Ochrony Środowiska. Gospodarz ze Słopnic, z przyczyn losowych, nie mógł się jednak zaprezentować podczas tej imprezy.

W czym tkwi sekret serów ze Słopnic? - Wytwarzamy je bez konserwantów, nie są pasteryzowane - zaznacza Stanisław Piaskowy. - Owce wypasamy na słopnickich łąkach, nie stosujemy nawozów sztucznych.

W gospodarstwie Piaskowych owce były od zawsze. Obecnie stado liczy 600 sztuk i jest prawdopodobnie jednym z największych w Polsce. Sery ze Słopnic są wyjątkowe również dlatego, że jako jedne z niewielu produkowane są wyłącznie w stu procentach z mleka owczego, bez domieszki krowiego. - Doszliśmy też do tego, czego jeszcze nikomu się chyba nie udało: mamy mleko i sery cały rok - zaznacza z dumą Stanisław Piaskowy.

Przy produkcji serów zasada jest zawsze ta sama - muszą być tworzone bez grama chemii. Gospodarze pracując nad recepturą swoich produktów szukali różnych rozwiązań. Tak było na przykład z serowymi zakąskami w formie nitek, czyli tzw. korbaczami. - Pierwszy raz próbowaliśmy tych serów na Słowacji, ale tam jeszcze nie udało się ich zrobić w stu procentach z owczego mleka, my już do tego doszliśmy - dodaje hodowca. Nadmienia, że u niego korbacze robione są ręcznie, bez pomocy maszyn.

W produkcję serowych przysmaków zaangażowanych jest pięć osób. Tygodniowo robią nawet 300 kg serów. Produkty nie należą do najtańszych, ale nie ma problemu z ich zbytem.

W tym momencie owcze sery ze Słopnic trafiają m.in. na półki jednej z ekskluzywnych sieci spożywczych w Małopolsce.
Właściciele marzą, aby ich wyroby, jak bundz czy bryndza, trafiały do odbiorców w całym kraju, a może nawet zagranicę.
- Mam nadzieję, że nominacje i nagrody takie, jak otrzymaliśmy ostatnio, przyczynią się do rozwoju naszej rodzinnej firmy - wyznaje Stanisław Piaskowy.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska