MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sara i Patryk żyją dzięki inkubatorom z WOŚP. To cud! - mówią rodzice

Marek Podraza
Ile jest dzieci w naszym powiecie, które żyją dzięki inkubatorom z fundacji WOŚP - nie wiemy. Udało się nam jednak dotrzeć do dwójki z nich. Bliźnięta Sara i Patryk przyszli na świat bardzo wcześnie, bo w 27. tygodniu ciąży.

Bliźnięta Patryk i Sara mają dzisiaj siedem lat. Są wesołymi i rozbrykanymi dzieciakami. Urodziły się jako wcześniaki i przeżyły dzięki inkubatorom z Fundacji WOŚP, w które był wyposażony Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie. - Mieliśmy już córeczkę Natalkę. To była druga nasza ciąża. Dowiedzieliśmy się, że będziemy mieli bliźniaki. Cieszyliśmy się bardzo - opowiada Agnieszka Huk, mama bliźniaków.

Sarę urodziła w łazience, Patryk dotarł do szpitala
Ciąża przebiegała prawidłowo. Pani Agnieszka pierwszy raz trafiła jednak do szpitala z krwawieniem w dziesiątym tygodniu. - Okazało się, że groziło mi poronienie. Przeżywaliśmy to bardzo. Pamiętam dzień 1 lipca 2008 rok i 26. tydzień ciąży z zagrożeniem przedwczesnego porodu. Leżałam wtedy w szpitalu dwa tygodnie, po czym lekarz wypisał mnie do domu - opowiada mama bliźniąt.

Poród zaczął się kilka dni później. - Rodziłam siłami natury. Sara urodziła się jako pierwsza w domu, a dokładnie w łazience. Ważyła zaledwie 1150 g i mierzyła 41 centymetrów. Patryk urodził się godzinę później już w gorlickim szpitalu - opowiada pani Agnieszka. Braciszek Sary był troszkę większy. Ważył 1500 g i miał 42 centymetry wzrostu.

Serce Sary się zatrzymało, Patryk był silniejszy

- Dzieci od razu trafiły do inkubatorów. Tam spędziły pierwsze godziny swojego życia. Leżały tam osobno ze względu na ich ciężki stan. Jeszcze w tym samym dniu zostały przewiezione do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie - wspomina pan Dariusz tata bliźniąt.

Pierwsza została przewieziona Sara, ponieważ była w gorszym stanie. - Podczas transportu u Sary doszło do zatrzymania akcji serca. Potem zabrano Patryka. Syn wyszedł do domu po dwóch miesiącach pobytu na Oddziale Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka. Sara leżała w Prokocimiu aż do 10 marca 2009 roku. Ciężko opisać co wtedy przechodziliśmy, ale jakoś się wszystko poukładało - wspomina mama dzieci.

Bóg czuwał jednak nad tymi maluszkami. - W szpitalu w Krakowie mieliśmy rewelacyjną opiekę. Nasze dzieci były w inkubatorach właśnie od WOŚP. Były to dla nas naprawdę ciężkie chwile spędzone między domem a szpitalem - mówią zgodnie Hukowie.

Teraz spłacają swój dług wdzięczności dla WOŚP

Patryk i Sara chodzą już do pierwszej klasy Szkoły Podstawowej nr 1 w Bieczu. - Są podobni do siebie i nawet jeśli ktoś ich nie zna, łatwo rozpoznać, że są bliźniętami. Ze względu na płeć nie ma szans ubierać ich jednakowo. Dzisiaj jednak niczym nie przypominają bezbronnych maluchów sprzed siedmiu lat. Szaleją na rowerach, grają w piłkę, jeżdżą na basen i bardzo lubią nasze rodzinne spacery - mówią małżonkowie.

Hukowie co roku wspierają finał WOŚP. - Jestem strażakiem w bieckiej jednostce OSP i co roku przyłączamy się do akcji. Wiemy, że możemy pomóc wielu dzieciom. My taką pomoc otrzymaliśmy siedem lat temu, bardzo chcemy się zrewanżować - mówi Dariusz Huk.

Pani Agnieszka podkreśla, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to akcja, z której owoców w skali kraju skorzystały tysiące rodzin. - Wielu naszych znajomych mówi, że to cud, iż nasze dzieciaki, po tym co przeszły, tak dobrze się rozwijają - tłumaczy pani Agnieszka.

To jedna z wielu historii, która dotyczy naszych wcześniaków. Co roku w gorlickim szpitalu rodzi się ich około 50. Swoje pierwsze dni życia spędzają w inkubatorach od Jurka Owsiaka. W tym najnowszym mogą przebywać nawet bliźnięta. To ratuje ich życie.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska