Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądeckie: pomoc dotrze szybciej, bo karetki wyśledzi satelita

Stanisław Śmierciak
Ambulansy Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego dotrą do pacjentów szybciej niż obecnie
Ambulansy Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego dotrą do pacjentów szybciej niż obecnie Stanisław Śmierciak
Dyspozytorki Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego będą miały na specjalnej mapie wyświetlane aktualne pozycje każdej z karetek. Po wpisaniu miejsca, skąd wzywa się pomoc, zobaczą natychmiast, który ambulans jest najbliżej i może dotrzeć najszybciej.

- Nasz system właśnie powstaje. Jego skomplikowana nazwa pochodzi z fachowej terminologii pozycjonowania ambulansów. Działanie sprowadza się jednak do niemalże dziecinnej układanki - mówi Józef Zygmunt, dyrektor Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego. - Satelita pokaże, gdzie jest karetka, i na tej samej mapie cyfrowej komputer wskaże także miejsce pobytu pacjenta.

Zobacz także: Sądecczyzna: poradnie specjalistyczne zostają, ale pieniędzy będzie mniej

Nowe rozwiązanie pozwoli dyspozytorce błyskawicznie podjąć decyzję, który ambulans skierować do akcji. To olbrzymie udogodnienie. Obecnie są dwa sposoby działania w takiej sytuacji.

Dyspozytorka może wywoływać przez radiostację ambulansy w terenie i pytać, gdzie są, aby zadysponować ten będący najbliżej pacjenta. Może też wysłać karetkę z bazy głównej w Nowym Sączu albo z jednej z podstacji terenowych w Łącku, Krynicy-Zdroju, Grybowie, Piwnicznej-Zdroju i Łososinie Dolnej.

Zazwyczaj oznacza to jednak znaczne wydłużenie trasy dojazdu, a więc nieco późniejsze dotarcie ratowników medycznych do chorego lub ofiary wypadku. Namiary GPS eliminują tę wadę systemu ratowniczego.

Niezbędną aparaturę rozpoczęto już montować w piętnastu ambulansach Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego, bazie głównej w Nowym Sączu, a także w Powiatowym Centrum Powiadamiania Ratowniczego.

- Najpewniej już w kwietniu tego roku ruszy pilotażowe wdrażanie nowego sposobu dysponowania karetkami - ujawnia Józef Zygmunt. - W pierwszym miesiącu jego funkcjonowania z dyspozytorkami pogotowia przez całą dobę dyżurował będzie informatyk z firmy, która przygotowała i dostarczy cały system wraz z koniecznym sprzętem.

Zobacz także: Sądecczyzna: poradnie specjalistyczne zostają, ale pieniędzy będzie mniej

Większość pieniędzy na nowy projekt wykłada samorząd województwa małopolskiego. Starostwo powiatowe w Nowym Saczu dokłada tylko jedną piątą całej wartości przedsięwzięcia.

- Być może to, co musimy teraz wydać, zwróci się już po roku dzięki oszczędzeniu paliwa. Karetki będą wszak przejeżdżać mniejszą liczbę kilometrów - ocenia Jan Golonka, starosta nowosądecki.

W przyszłości (tej niezbyt odległej) z podobnego systemu namierzania samochodów będzie korzystać też sądecka straż pożarna.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska