MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Razem z nowymi dziewczynami stworzymy w Muszyniance bardzo zgraną ekipę"

Rozmawiał Łukasz Madej
krzysztof szymczak
- Na pewno zrobię wszystko, żeby pomóc zespołowi wygrywać. Każda z nas, która tutaj trafia, wie, o co mamy grać i przez to właśnie będzie fajnie - mówi w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Paulina Maj, która wkrótce podpisze kontrakt z Bank BPS Muszynianka Fakro.

Zmieniliśmy wygląd strony gazetakrakowska.pl. Przeczytaj więcej i wyraź swoją opinię!

- Można już powiedzieć, że jest Pani zawodniczką Muszynianki?
- W Sopocie obowiązuje mnie kontrakt do końca maja, więc nic jeszcze nie jest parafowane, ale tak, to już tylko formalność. Na jak długo tutaj trafię? Jak umowa będzie podpisana, wtedy porozmawiamy.

- W trakcie negocjacji miała Pani wrażenie, że nowemu klubowi bardzo na Pani zależy?
- Dla mnie to subiektywne zdanie i nie chciałabym o tym mówić. Niech to pytanie zada pan prezesowi i trenerowi. Może odpowiedzą (uśmiech).

- Czym Panią skusiły władze wicemistrza Polski?
- Po pierwsze, tym, że to stabilny klub. Nie ma w nim żadnych problemów finansowych, organizacyjnych. A po drugie, jest tworzony bardzo dobry zespół.

- Powiedziano, że w nowym sezonie nowa drużyna ma odzyskać tytuł?
- Dokładnie, w tym roku zdobyłam z Sopotem mistrzostwo i nie widzę innej drogi niż wywalczenie go w kolejnych rozgrywkach. Wiadomo, to sport, ale cele są postawione najwyższe i to jest dla mnie najważniejsze.

- Klub pozyskuje najlepszą polską libero?
- Nie mnie to oceniać. Na pewno zrobię wszystko, żeby pomóc zespołowi wygrywać. Każda z nas, która tutaj trafia, wie, o co mamy grać i przez to właśnie będzie fajnie. Zupełnie inna adrenalina.

- Nie uwierzę, że na temat przeprowadzki do Małopolski nie rozmawiała Pani z siatkarkami Muszynianki, które świetnie zna Pani z reprezentacji.
- Jeżeli chodzi o moje decyzje, to rola menedżera i moich najbliższych, więc jakoś nie przywiązuję wagi do wypowiedzi koleżanek, bo niektóre są bardziej zadowolone, niektóre mniej. Wiadomo, że mogę posłuchać, ale każda decyzja, jaką podejmę, wcześniej powiedziałam z kim jest konsultowana.

- Jest Pani gotowa zmierzyć się z legendą Marioli Zenik?
- No tak, pod tym względem zadanie ułatwione nie jest. Mam jednak inny charakter, inny styl gry niż Mariola. Kibice sami ocenią. Będę się starała pokazywać jak najlepszą siatkówkę. Zamierzam cały sezon trzymać poziom.

- Średnio zorientowany kibic zobaczy tabelę i pomyśli sobie: "Po co Maj zamienia pierwszy zespół PlusLigi na drugi?". To jednak dla Pani krok do przodu?
- Hmm, to na pewno będzie w moim życiu nowe doświadczenie. Tak postanowiłam i zobaczymy, co z tego będzie. Czas pokaże. Cieszę się, że zmieniam otoczenie. Zawsze mi to na dobre wychodziło i mam nadzieję, że teraz też tak będzie. W Sopocie stworzył się zespół, który było bardzo trudno pokonać w play-offach. Muszynianka to jednak klub, który przecież już tyle razy zdobywał tytuł mistrza.

- W wywiadach podkreślała Pani rolę niesamowitej atmosfery, jaka panowała w Atomie. Liczy Pani, że tutaj też będzie tak fajnie?
- Nie wyobrażam sobie, żeby miało być inaczej. Jeśli nie ma atmosfery, gra się ciężko. W Sopocie miałyśmy wiele przepraw. Momentami było trudno, ale uważam, że wszystko jest do wypracowania. Wiem, że dziewczyny, które teraz przyjdą do Muszyny, mają szansę, żeby być bardzo fajną, zgraną ekipą. Mocno w to wierzę i ze swojej strony będę robiła wszystko, żeby atmosferę stworzyć jak najlepszą.

Rozmawiał Łukasz Madej

Maj za Zenik

W poprzednim sezonie PlusLigi Kobiet Muszynianka zdobyła srebro. W finale play-off przegrała z Atomem Trefl. Barw drużyny z Sopotu broniła wtedy Paulina Maj, która teraz przenosi się do Muszyny.

- Sportowiec musi się z tym liczyć, że raz jest na północy, raz na południu, a raz wyjeżdża za granicę. Nie jest to jakąś większą przeszkodą - mówi nam reprezentacyjna libero. Dodajmy, że jej miejsce w Atomie zajmie do tej pory grając w Muszynie Mariola Zenik.

Paulina Maj urodziła się 22 marca 1987 roku w Złotowie. Jest reprezentantką Polski. Przed grą dla Atomu, reprezentowała także Aluprof Bielsko-Biała (2005-2008) i Farmutil Piła (2008-2010).

Miss Małopolski 2012! Zobacz zdjęcia ślicznych kandydatek i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska