MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radosław Sobolewski: Wisła pozostanie w moim sercu do końca życia [ZDJĘCIA]

ŁM
Po niemal dziewięciu latach spędzonych w Wiśle Kraków, Radosław Sobolewski pożegnał się z klubem z ulicy Reymonta i teraz zagra w Górniku Zabrze. „Sobol”, który bardzo rzadko rozmawiał z dziennikarzami, udzielił wywiadu oficjalnej stronie swojego nowego zespołu. - Nie mam żalu do Wisły, że tak to się potoczyło. Poza tym, za decyzją o zrezygnowaniu z mojej osoby stoi konkretny człowiek, a nie cały klub. Wisła pozostanie w moim sercu do końca życia - jasno stawia sprawę.

Niespełna 37-letni pomocnik nie ukrywa, że o jego przeprowadzce na Śląsk w dużej mierze zadecydowała osoba Adama Nawałki, który jest byłym piłkarzem i trenerem właśnie „Białej Gwiazdy”. - Pracowałem już wcześniej w Wiśle z trenerem Adamem Nawałką, więc wiedziałem czego mogę się spodziewać – przyznaje.

W Zabrzu piłkarz powinien czuć się świetnie, bo w Górniku jest cała wiślacka grupa. - Faktycznie, grupa krakowska w Zabrzu jest duża, ale zarówno trenerzy Nawałka i Zając, jak i Krzysiu Mączyński czy Bartek Iwan oddają całe swoje serce dla Górnika – uśmiecha się piłkarz.

Sobolewski z podwawelskim grodem wcale jednak się nie rozstaje. - Zależało mi na tym, aby mieszkać dalej w Krakowie. Rodzina nie chciała bowiem zmieniać otoczenia – opowiada.

Zresztą, Radosław już czuje się częścią Górnika. - Po tylu latach gry w ekstraklasie większość zawodników znam, nawet jeśli nie osobiście, to z boiska. Szybko odnalazłem się więc w szatni – twierdzi.

Sobolewski teraz pracuje z Górnikiem w Słowenii. - Nie mam w zwyczaju nikomu "słodzić" i w tym wypadku też nie będę tego robił. Generalnie jednak moje pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Trafiłem bowiem do zespołu, w którym panuje dyscyplina i szacunek dla pracy. Tego brakowało mi w ostatnim czasie - nie ukrywa.

W Zabrze podpisał umowę na rok. - W moim wieku nie mogłem spodziewać się umowy na dłuższy okres. Co będzie za rok? Zobaczymy - zastanawia się.

W pierwszym meczu nowego sezonu Sobolewski przyjedzie na stadion Wisły. - Mam nadzieję, że jestem już na tyle doświadczonym zawodnikiem, że emocje mnie nie zjedzą – dodaje

Fani „Białej Gwiazdy” już zbierają środki na oprawę, którą chcą pożegnać kapitana.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska