Radomiak Radom podejmie Ruch Chorzów. Czy Zieloni po triumfie w stolicy nad Legią będą kontynuować serię zwycięstw?

- Najbardziej mnie cieszy to, że te dwie ostatnie wygrane, nie były dziełem przypadku, a zespół na nie zapracował. Dalej ciężko pracujemy, tak żeby przygotować się optymalnie do następnego spotkania i zdobyć trzy punkty – powiedział Janusz Niedźwiedź, obecny szkoleniowiec Ruchu, a przed laty opiekun między innymi Zielonych.

Czas na szpil

O ile szkoleniowiec nie będzie mógł w poniedziałek skorzystać z jednego z największych „jokerów” ligi, a więc Michała Feliksa. Ten zdobył dla popularnych Niebieskich pięć goli w sezonie i wszystkie wchodząc na murawę z ławki dla zawodników rezerwowych. Przypominamy, że zawodnik, który będzie pauzował za żółte kartki, to napastnik Radomiaka, wypożyczony obecnie do zespołu beniaminka. Na obiekcie przy ulicy Struga 63 zaprezentuje się za to kolejny akcent związany z Radomiakiem, czyli Miłosz Kozak. Skrzydłowy należy do najlepszych piłkarzy klubu w obecnych rozgrywkach, a wracając do Radomia będzie chciał „coś udowodnić klubowi, za to, jak ten się z nim rozstał…

Dużo lepsze nastroje panują przed rywalizacją w obozie Radomiaka. Przede wszystkim sprawiła to efektowne wygrana na wyjeździe z Legią, która w zasadzie powoduje, że Zieloni utrzymali się już w rozgrywkach. Ponadto na mecz z Ruchem w pełni formy maja być: Leonardo Rocha i Roberto Alves. Dyspozycja tego ostatniego na treningach bardzo pozytywnie zaskoczyła trenera Macieja Kędziorka. - Alves już w Warszawie był gotowy do gry, ale boiskowe sytuacje spowodowały, że nie wybiegł na murawę. Jest to zawodnik posiadający wysoką jakość – mówił trener Kędziorek.

Zobacz też:

Przypominamy, że w meczu rundy jesiennej rozegranym na Stadionie Śląskim gole nie padły. Jak będzie w rewanżu? Początek gry o godzinie 19:00, a sędzią głównym zawodów będzie Paweł Raczkowski z Warszawy. Relację tekstową na żywo przeprowadzi portal echodnia.eu.

Zobacz też: