Problemy z wyborami do rad osiedli w Poznaniu. Ilu kandydatów brakuje? Internauci alarmują: To deforma rad osiedli

Wybory do rad osiedli w Poznaniu odbędą się 12 maja. Takich jednostek pomocniczych mamy w mieście 42. We wtorek, 2 kwietnia upłynął termin zgłaszania kandydatów. Okazało się, że jest z nimi duży problem.

- Po raz pierwszy w Poznaniu aż w połowie rad osiedli nie udało się zebrać wymaganej liczby kandydatów i kandydatek

- napisali przedstawiciele Rady Osiedla Wilda na Facebooku.

Taką tendencję potwierdza również Urząd Miasta. Żaden kandydat nie został zarejestrowany w Osiedlu Grunwald Południe w okręgu nr II oraz w Osiedlu Nowe Winogrady Południe w okręgu nr III. Tylko po jednym kandydacie jest w Osiedlu Grunwald Północ w okręgu nr I oraz Osiedlu Morasko-Radojewo w okręgu nr I, a dwóch kandydatów w Osiedlu Wola w okręgu nr I. Łącznie Komisarz Wyborczy zarejestrował 776 kandydatów.

W przypadku osiedli o jednym okręgu była to liczba członków rady + 1 osoba, a w przypadku osiedli podzielonych na okręgi - jedna osoba więcej w każdym okręgu.

- Te wybory jasno pokazują, że ostatnia reforma funkcjonowania rad osiedli okazała się porażką - cieszymy się, że Wilda uchroniła się przed sztucznymi, narzuconymi podziałami

- dodali przedstawiciele Rady Osiedla Wilda. Do tej rady na 5-letnią kadencję zgłosiły się 24 osoby, a 22 były wymagane.

- To jest deforma rad osiedli plus konsekwencja lekceważenia tych organów przez władze miasta. Dzielenie tak małych administracyjnie jednostek jakim są rady osiedli na jeszcze mniejsze okręgi to kompletnie poroniony pomysł. Na szczęście na Łazarzu oprotestowaliśmy ten plan i nasze osiedle pozostało w całości

- napisała jedna z internautek pod postem na Facebooku.

Działania, które podejmuje się, gdy nie zostanie zarejestrowana odpowiednia liczba kandydatów, precyzują statuty osiedli. Jeżeli liczba takich kandydatów będzie równa liczbie mandatów do obsadzenia albo od niej mniejsza, wyborów w tym okręgu się nie przeprowadza. Jeżeli wskutek tego liczba mandatów do obsadzenia będzie mniejsza niż 2/3 składu całej rady, to wyborów również się nie przeprowadza - podaje Arkadiusz Bujak, dyrektor Wydziału Wspierania Jednostek Pomocniczych Miasta UMP.

Wtedy taka rada osiedla nie funkcjonuje, a decyzję o jej przyszłości będzie musiała podjąć rada miasta, która podejmie decyzję o zniesieniu osiedla albo o przeprowadzeniu wyborów w następnym roku kalendarzowym. Po zniesieniu osiedla rada podejmuje decyzję o włączeniu całego terenu osiedla do innego, sąsiedniego bądź dokonuje podziału terenu zniesionego osiedla i przyłącza wydzielone części do sąsiadujących z tym terenem osiedli.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

Obserwuj nas także na Google News