Pożar nocą wygonił z domu rodzinę spod Krakowa. Dobrzy ludzie zbierają dla nich pieniądze, żeby odbudować dach i zrobić remont

Rodzina pogorzelców została bez dachu nad głową, a na zewnątrz mrozy i sypiący śnieg. Sąsiedzi, znajomi rodziny, ludzie z Michałowic i okolicznych miejscowości zaczęli organizować pomoc. Została założona zbiórka pieniędzy na portalu Zrzutka.pl pod hasłem: "Remont domu po nocnej tragedii w miejscowości Michałowice pod Krakowem". Można tam wpłacać fundusze na pomoc pogorzelcom.

Założono na początek, że zostanie zebranych 70 tys. zł. Niektórzy specjaliści od budownictwa mówią nam, że to za mało, nie wystarczy na remont i kompleksową odbudowę nie tylko dachu budynku. Dotychczas zebrano ponad 50 tys. zł. Prawie 350 osób wsparło tę zbiórkę.

- Rodzina z dnia na dzień straciła możliwość przebywania w swoim domu. Pożar zaskoczył ich w zimową noc. Spalony jest cały dach, w części są uszkodzone niższe kondygnacje. Prosimy o wsparcie, aby poszkodowani jak najszybciej powrócili do domu. To ważne szczególnie z uwagi na porę roku i coraz niższą temperaturę oraz zbliżające się święta - taką prośbę napisał organizator zbiórki.

Przypomnijmy, że o pożarze, który wybuchł w tym domu jednorodzinnym informowały portale strażackie. Wówczas o godz. 21.38 Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Krakowie zaalarmowało jednostki do akcji. Informowano o ogniu na poddaszu budynku jednorodzinnego przy ul. Krakowskiej w Michałowicach. Na miejsce natychmiast udały się plutony gaśnicze licznych straży pożarnych - okoliczne OSP oraz PSP z Krakowa. Dach budynku spłonął całkowicie. Zniszczone zostały w ogniu, a potem zalane także niższe kondygnacje domu. Akcja ratownicza trwała wówczas kilka godzin, strażacy wracali do koszar około północy.

Sztuczna inteligencja przewidzi pogodę