Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar miejskiego archiwum w Krakowie. Opinia biegłych gotowa do końca roku?

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Pozostałości miejskiego archiwum w Krakowie
Pozostałości miejskiego archiwum w Krakowie Andrzej Banas
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to do końca roku krakowska prokuratura otrzyma opinię biegłych w sprawie pożaru miejskiego archiwum przy ulicy Na Załęczu. Nad dokumentem pracuje zespół sześciu ekspertów, specjalizujących się m.in. w pożarnictwie oraz elektronice. Tymczasem do Krakowa powróciła część ze śladowej ilości akt, które udało się uratować, a które przez ostatnie miesiące poddawane były suszeniu i dezynfekcji.

FLESZ - Ważna zmiana w certyfikatach covidowych!

od 16 lat

W sprawie pożaru miejskiego archiwum przesłuchano kilkudziesięciu świadków oraz zabezpieczono nagrania z monitoringu. Jak przekazał nam Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie, śledczy nadal czekają na opinię biegłych. Prokuratura ma ją otrzymać do końca br., ale prace nad dokumentami mogą oczywiście się przedłużyć. Opinia jest kluczowa - na jej podstawie będzie można stwierdzić, czy komuś zostaną postawione zarzuty. Jeśli nie będzie takiej konieczności, postępowanie zostanie zakończone.

Spalone archiwum przy ulicy Na Załęczu

Kilkanaście dni przed pojawieniem się ognia w miejskim archi...

Miasto informuje, że z pożaru udało się uratować i zabezpieczyć około 875 metrów bieżących akt, z czego ok. 800 m zostało zamrożonych. Pozostałe dokumenty zostały wysuszone. - Obecnie przechodzą proces odpowiedniej kwarantanny, po zakończeniu której zostaną przepakowane do nowych teczek aktowych i zostaną umieszczone w tymczasowym archiwum zakładowym UMK - informuje sekretarz miasta Krakowa Antoni Fryczek. Przypomnijmy, że w Archiwum znajdowało się około 20 km. akt, więc uratowana część to kropla w morzu.

Urzędnicy przekazali również, że 7 grudnia br. powróciło do archiwum UMK około 28 metrów bieżących akt, które wcześniej zostały przekazane do suszenia i dezynfekcji. Zajmowali się tym specjaliści z Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. - Akta są obecnie przechowywane w tymczasowych magazynach przy ul. Dobrego Pasterza 116 a, przechodzą niezbędną kwarantannę po przeprowadzonej dezynfekcji - twierdzi magistrat.

Z kolei we współpracy z Archiwum Narodowym w Krakowie prowadzone będą "prace zmierzające do uporządkowania i zinwentaryzowania tych akt". - Prace będą objęte nadzorem konserwatorów, którzy współpracowali już z Urzędem Miasta podczas akcji wydobycia akt ze spalonych magazynów. Rozpoczęcie prac planowane jest na początek stycznia 2022 r., po podpisaniu stosownych umów - twierdzą miejscy urzędnicy.

Ostatnio z kolei ujawniliśmy, że niespełna trzy tygodnie przed tragicznym w skutkach pożarem miejskiego archiwum system przeciwpożarowy w budynku administracyjnym oraz dwóch halach przeszedł przegląd. Nie wykazał usterek, jednak ponieważ dokumenty są w prokuraturze, trudno o oficjalne potwierdzenie tego faktu.

Przy ulicy Na Załęczu wciąż trwa ratowanie cennych dokumentów

Kraków. Do ratowania cennych akt z pożaru archiwum zaangażow...

Jeżeli system przeciwpożarowy był sprawny, co zatem zawiodło? - Nie można wykluczyć, że mimo sprawności w dniu przeglądu system nie zadziałał bądź nie zadziałał prawidłowo w momencie, gdy doszło do pożaru - mówi st. bryg. Paweł Frątczak, który w straży pożarnej pełnił służbę ponad 40 lat, m.in. na stanowisku rzecznika Komendanta Głównego PSP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska