Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstanie drugi tor kolejowy na Podhalu. "Tramwaj" podhalański będzie mógł kursować częściej

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
PKP chce zbudować trzeci tor między Szaflarami a Białym Dunajcem. To pozwoli zwiększyć częstotliwość połączeń m.in. Podhalańskiej Kolei Regionalnej
PKP chce zbudować trzeci tor między Szaflarami a Białym Dunajcem. To pozwoli zwiększyć częstotliwość połączeń m.in. Podhalańskiej Kolei Regionalnej Łukasz Bobek
PKP chce na Podhalu zbudować dodatkowy tor dla pociągów. Ma on znaleźć się na odcinku trasy z Nowego Targu do Zakopanego. Takie rozwiązanie pozwoli zwiększyć częstotliwość połączeń kolejowych, zwłaszcza lokalnych. A to cieszy mieszkańców Podhala.

W grudniu tego roku całkowicie zakończy się duży projekt modernizacyjny na kolejowej zakopiance - „Prace na liniach nr 97, 98, 99, na odcinku Skawina - Sucha Beskidzka - Chabówka – Zakopane”. Inwestycja warta ponad miliard 100 mln złotych bardzo mocno zmieni i unowocześni kolej. Remontem objęte zostały nie tylko tory i nasypy kolejowe, ale także stacje i przystanki. W ramach tego zadania całkowicie przebudowywana jest stacja Zakopane. Powstają tam cztery nowe perony – o długości ok. 400 metrów. To oznacza, że będą to jedne z najdłuższych peronów w Polsce.

- Takie rozwiązanie pozwoli przyjmować na stacji w Zakopanem dłuższe składy pociągów niż dotychczas – mówi Mateusz Wanat, dyrektor Regionu Południowego Centrum Realizacji PKP PLK.

Gdy zakończą się prace, na tory znów wrócą pociągi – te dalekobieżne, ale i lokalne. Na te ostatnie czekają zwłaszcza mieszkańcy Podhala. Chodzi o Podhalańską Kolej Regionalną, która kursuje na linii Nowy Targ – Zakopane. Regularne kursy i stały czas przejazdu – ok. 20 minut spowodował, że to połączenie stało się swoistym tramwajem podhalańskim. Korzystali z niego zarówno ludzie pracujący, jak i uczniowie, a w sezonie także turyści.

Teraz okazuje się, że jest szansa, by w przyszłości zwiększyć częstotliwość kursów podhalańskiego tramwaju. PKP zamierza dobudować drugi tor.

- Chodzi o drugi tor na odcinku 7 kilometrów między Szaflarami a Białym Dunajcem. Budowana czy remontowana obecnie infrastruktura kolejowa uwzględnia już taką rozbudowę – mówi Mateusz Wanat.

Drugi tor ułatwiłby komunikację. Pociągi miałyby gdzie wyminąć się. Obecnie bowiem dwa tory są jedynie na terenie Zakopanego i Nowego Targu. To oznacza, że możliwe byłoby zwiększenie kursów lokalnych przy zachowaniu połączeń dalekobieżnych.

- O to nam chodzi, by ta linia, która jest tak bardzo popularna wśród turystów, ale nie tylko, była rozwijania – mówi Mateusz Wanat.

PKP chce zająć się planowaniem nowego toru zaraz, gdy zakończy pracę przy obecnym projekcie.

- Trzeba przeprowadzić procedurę przetargową, uzyskać decyzje środowiskowe, pozwolenie na budowę. To myślę, że będzie najpoważniejszy etap. Sama budowa siedmiu kilometrów pójdzie szybo – ocenia dyrektor PKP PLK. Inwestycja ta ma być przeprowadzona do 2030 roku.

Podróż torami dla lokalnych pasażerów już niebawem – nawet bez dodatkowego toru – zyska większą atrakcyjność. PKP w najbliższym czasie zajmie się budową dwóch nowych przystanków między Nowym Targiem a Zakopanem. Powstaną one w Poroninie Misiagach, a także w Bańskiej Niżnej – na wysokości Term Gorący Potok. Będę to przystanki nastawione zarówno na miejscowych pasażerów, ale w dużej mierze także na turystów, którzy będą wypoczywali na Podhalu.

- Ja osobiście korzystałem z tego połączenia codziennie. Mieszkam w Nowym Targu, ale pracuję w Zakopanem. Łatwiej i taniej dojeżdżało mi się do pracy koleją niż własnym samochodem. Nie ma problemu z miejscem parkingowym w Zakopanem, a zwłaszcza z korkami. A te w sezonie czy to letnim, czy zimowym są niemal codziennie – mówi Monika, pracująca w branży turystycznej.

Do 2032 roku lepiej powinno zrobić się także na samochodowej zakopiance między Nowym Targiem a Zakopanem. Do tego czasu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce zakończyć modernizację tego odcinka. Na razie drogowcy rozpoczęli pracę koncepcyjne. Projektanci mają znaleźć sposób, jak upłynnić ruch na tym odcinku drogi bez budowania nowej trasy.

- Modernizacja będzie prowadzone w istniejącym pasie drogowym. Nie ma miejsca na budowę dodatkowego, trzeciego pasa ruchu na całej długości. Zakładamy, że trzeci pas powstanie na odcinkach. Przede wszystkim chcemy przebudować skrzyżowania, by ruch na nich odbywał się płynnie i by były one bezpieczniejsze – mówi Tomasz Pałasiński, dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA.

Remont ul. Chałubińskiego przeciągnie się na wakacje

Zakopane rozkopane. Na ul. Chałubińskiego piesi nie mają lek...

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska