MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat tarnowski: wyasfaltowali nie tę drogę, co powinni

Paweł Chwał
Zgodnie z dokumentacją drogę w Marcinkowicach powinna przykrywać przynajmniej kilkucentymetrowa warstwa asfaltu. Zamiast niej jest błoto i dziury
Zgodnie z dokumentacją drogę w Marcinkowicach powinna przykrywać przynajmniej kilkucentymetrowa warstwa asfaltu. Zamiast niej jest błoto i dziury archiwum gminy
W dokumentach wszystko się zgadza. Droga gminna Marcinkowice-Skotnik (gm. Radłów) została wyremontowana pod koniec ubiegłego roku, a przejazd 400-metrowym odcinkiem odbywa się nową, wyasfaltowaną nawierzchnią. W rzeczywistości nie zrobiono tutaj nic dla poprawienia jej fatalnego stanu, a za przyznane na jej modernizację pieniądze z dotacji ministra wyremontowano inną, mniej uszkodzoną przez powódź, drogę w gminie.

Czytaj także: Tarnów: straż miejska wprowadza oszczędności

Sprawa wyszła na jaw niedawno. - Dostaliśmy z "powodziówki" kolejne pieniądze, tym razem na
remont drogi z Zabawy do Zdrochca. Kiedy wykonawca miał już przystępować do pracy, okazało się, że nie ma takiej potrzeby, bo spory odcinek drogi jest już... wyasfaltowany - opowiada Zbigniew Mączka, obecny burmistrz Radłowa.

Winą za celowe sfałszowanie dokumentacji obarcza swojego poprzednika i inspektora nadzoru (został już dyscyplinarnie zwolniony z pracy), którzy - jak mówi - bez powiadamiania kogokolwiek skierowali przyznane przez ministra pieniądze gdzie indziej, rozliczając pospiesznie faktury, jakby prace zostały faktycznie wykonane w Marcinkowicach.

- W razie jakiejkolwiek kontroli ten "przekręt" wyszedłby na jaw, a to oznaczałoby dla nas nie tylko konieczność zwrócenia przyznanych pieniędzy, ale także zablokowanie starań o nie na kilka lat - mówi Zbigniew Mączka.

Burmistrz unieważnił przetarg, zgłosił nieprawidłowości do wojewody i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. - O żadnym przestępstwie nie może być w tym wypadku mowy - odpiera zarzuty Zbigniew Kowalski, poprzedni burmistrz Radłowa. Przekonuje, że decyzja o zmianie przeznaczenia dotacji ministerialnej zapadła po konsultacji z wykonawcą inwestycji.

- Woda dosłownie stała po kostki. Gdybyśmy w tym momencie ułożyli tu asfalt, posypałyby się na nas gromy za niegospodarność i marnotrawienie pieniędzy. Wspólnie zdecydowaliśmy o tym, aby ułożyć asfalt na innej drodze, zniszczonej przez powódź, o dofinansowanie remontu której również zabiegaliśmy u ministra - wyjaśnia.

W gminie przekonują, że dotacje celowe z budżetu państwa przekazywane są na konkretne zadania i nie można ich zamieniać. Istnieje jednak szansa na to, że przyznane w tym roku pieniądze nie przepadną i wyremontowany zostanie za nie kolejny odcinek drogi z Zabawy do Zdrochca.

Kraków: rozpoczęła się**rekrutacja na studia 2011**

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska