Pogrzeb ks. Stanisława Maślanki, emerytowanego proboszcza parafii w Zabierzowie. Żegnały go tłumy parafian. Maryję prosił: "Bądź moją matką"

Ksiądz prałat zmarł 9 marca 2024 roku. Uroczystości pogrzebowe trwały dwa dni. Rozpoczęły się w piątek, 15 marca od mszy św. o godz. 15 pod przewodnictwem bpa Jana Zająca, a po niej zorganizowano czuwanie modlitewne do Apelu Jasnogórskiego.

Następnie w sobotę, 16 marca 2024 roku został pochowany. W dniu pogrzebu już od 7 rano były modlitwy, najpierw czuwanie, a potem różaniec. Następnie było pożegnanie i podziękowania dla byłego proboszcza. Po nich odprawiona została msza pogrzebowa pod przewodnictwem ks. kard. Stanisława Dziwisza z udziałem ks. bpa Romana Pindla, ordynariusza diecezji bielsko-żywieckiej z udziałem duszpasterzy dekanatu Bolechowice.

Homilię wygłosił ks. profesor Edward Staniek, kolega rocznicowy zmarłego ks. Stanisława. Mówił, że zmarły kapłan umiłował Matkę Bożą i na swoim obrazku prymicyjnym - zwracając się do Maryi - napisał: "Bądź moją matką".

Po mszy wyruszył kondukt żałobny i nastąpiło odprowadzenie ciała ks. Stanisława Maślanki na miejsce spoczynku na cmentarzu parafialnym w Zabierzowie, które sam sobie wybrał.

Byłego proboszcza żegnali parafianie, grupy duszpasterskie, strażacy oraz władze samorządowe gminy Zabierzów.

- Z głębokim smutkiem i żalem przyjęliśmy informację o śmierci byłego proboszcza Parafia pw. Św. Franciszka z Asyżu w Zabierzowie ks. Prałata Stanisława Maślanki.... Rodzinie i bliskim śp. ks. Stanisława Maślanki składamy wyrazy głębokiego współczucia - napisali samorządowcy wójt gminy Zabierzów Elżbieta Burtan oraz przewodniczący Rady Gminy Zabierzów Henryk Krawczyk.

Podczas przemówień podkreślano dobroć i wielką wiarę ks. Stanisława. Przedstawiciele młodzieży ze Szkoły Podstawowej w Zabierzowie mówili: Dziękujemy za twoje wielkie serce, za to, że motywowałeś nas do osiągania coraz lepszych wyników i czynienia dobra, pokazywałeś co w życiu najważniejsze.
Żegnany był również w imieniu Polskiej Szkoły w Grzegorzewie na Litwie. W odczytanym liście z Grzegorzewa nauczyciele i społeczność tamtejszej szkoły napisali: Dzięki zaangażowaniu ks. prałata i mieszkańców Zabierzowa nasi uczniowie mieli możliwość odwiedzić wielokrotnie Małopolskę. Ks. prałat Był bliską osobą dla społeczności szkoły w Grzegorzewie. Co jakiś czas do szkoły z Zabierzowa docierały paczki z tym, co było potrzebne uczniom w Grzegorzewie. Odwiedzał tę szkołę, organizował pomoc i życzliwie wspierał.

Parafianie dziękowali za każdą modlitwę, za zasługi organizacyjne, gorliwą troskę o swoich parafian, za oddanie Bogu, parafianom i za Ojczyźnie. Zespół duszpasterski podkreślał, że ks. prałat zawsze był łagodny, usprawiedliwiało każdego grzesznika. Rodziny z Kręgu Domowego Kościoła dziękowały za świadectwo wiary i świadectwo wierności. Dziękowali także przedstawiciele Chóru Gminno- Parafialnego "Voci di san Francesco", którego ks. prałat był inicjatorem i założycielem. Dziękowali także przedstawiciele Biblioteki "Pod Aniołem" oraz uczestnicy modlitw przy kapliczce, a także przedstawiciele Klubu Seniora.

Za posługę, wsparcie i obecność dziękował też sołtys Edmund Dąbrowa. Przypominał, że zawsze służył pomocą i wsparciem.
W imieniu całej społeczności gminy kapłana żegnała Elżbieta Burtan, wójt gminy Zabierzów.

- Z głębokim żalem żegnamy wieloletniego kapłana i kapelana OSP. Odejście ks. Stanisława to ogromna strata dla całej społeczności. Wspierał nas modlitwą, obecnością, optymizmem, pogodą ducha, dobrocią. Miał zawsze ciepłe słowo dla potrzebujących młodych i seniorów. Zwracał nieustanie uwagę na najbardziej potrzebujących: samotnych i chorych. Do Zabierzowa przyszedł z ogromnym doświadczeniem i dzielił się nim szczodrze. Dziś czujemy wielki smutek i stratę, ale jego czyny zostaną na zawsze z nami. Wierzymy, że będzie nad nami czuwał - mówiła wójt Elżbieta Burtan.

Dziękowali także strażacy przedstawiciele Gminnego Zarządu OSP oraz druhowie OSP Zabierzów, bo w tej jednostce był honorowym strażakiem od 2007 roku. Strażacy wspominali, że proboszcz zawsze wskazywał Chrystusa, był wzorem człowieka, przy każdym problemie modlił się i wspierał ze wszystkich sił.

- Gdy na autostradzie zmarł jeden ze strażaków z OSP Balice, to ks. prałat żegnając go powiedział, że są takie pogrzeby, na których tylko kamienie nie płaczą i dziś jest taki pogrzeb - mówił Marcin Cieślak, prezes Zarządu Gminnego OSP w Zabierzowie.

A przedstawiciel zabierzowskich strażaków na zakończenie prosił: Druhu Stanisławie wstawiaj się za nami.

Kuria Krakowska podaje:
Ks. prałat Stanisław Maślanka pochodził z Milówki. Święcenia kapłańskie przyjął w 1965 roku. Był organizatorem parafii na os. Złote Łany w Bielsku-Białej i na os. Bronowickim w Krakowie, a także obrońcą życia ludzkiego, dyrektorem Wydziału Rodzin Archidiecezji Krakowskiej (1985-1993), proboszczem parafii w Bobrku i Zabierzowie. Zmarł w sobotę 9 marca, w wieku 83 lat i w 59. roku kapłaństwa.