Bode Miller będzie jeździł na nartach w Zakopanem

Pod Tatrami mają zjawić się m.in. Amerykanin Bode Miller (jeden z najlepszych narciarzy ostatniej dekady), Kanadyjczycy Erik Guay, Manuel Osborne-Paradis i Michael Janyk oraz Niemiec Felix Neureuther.

- Wszyscy już potwierdzili swój przyjazd - oznajmił wczoraj z dumą Piotr Zieliński ze stowarzyszenia Ski-Team, jeden ze sprawców całego zamieszania.

Znani zawodnicy będą nie tylko oglądać zaplanowane na poniedziałek i wtorek zmagania, ale również wystąpią w roli - uwaga - testujących trasę "przedzjeżdżaczy".

- Wbrew pozorom nie było ich trudno namówić do wizyty i wcale nie potrzeba było do tego sponsorów i góry pieniędzy - opowiada Zieliński. - Po prostu dzieci z naszego stowarzyszenia trenują i startują za granicą, więc znamy się z tymi ludźmi. Można powiedzieć wręcz, że się przyjaźnimy. Zapraszaliśmy ich już wcześniej, ale wstrzymywały ich inne zobowiązania. A że teraz mają wolną chwilę, to zdecydowali się na przyjazd. Wszyscy są bardzo ciekawi Zakopanego, no i Polski w ogóle.

Zobacz także: Justyna Kowalczyk idzie na wojnę

Dla kibiców - nie tylko narciarstwa - to nie lada gratka. Po raz ostatni tyle gwiazd alpejskich stoków widziano w Polsce w 1974 roku, gdy na Nosalu zorganizowano zawody Pucharu Świata. To niepowtarzalna okazja, by zobaczyć na żywo jazdę Millera, jednego z najbardziej rozpoznawalnych sportowców globu.

Amerykanin to bardzo barwna postać. Ma na koncie nie tylko wielkie sukcesy, ale i szalenie intrygującą biografię (jest dzieckiem hipisów, wychowywał się w domu bez elektryczności i bieżącej wody) oraz sporo afer. W telewizyjnym programie przyznał, że zdarzało mu się startować na potężnym kacu (kiedy pędzi się na nartach 120 km/h, może być to trochę niebezpieczne), w wywiadach wzywał do legalizacji dopingu i niegłupio to argumentował, potrafił też obrazić się na własną reprezentację i startował na własny rachunek.

Zobacz także: Justyna Kowalczyk idzie na wojnę

Frapujące jest to, że Biuro Promocji Zakopanego wie niewiele o wizycie takich sław.

- O imprezie dowiedzieliśmy w czwartek, kiedy organizator przyszedł do nas z prośbą, żeby pomóc rozwiesić mu plakaty. Byliśmy zdziwieni, że takie wydarzenie ma u nas miejsce - usłyszeliśmy od jednego z pracowników Biura (nie chciał podać swojego nazwiska). - Czy coś możemy jeszcze zrobić? Nie, mamy za mało czasu.

Zawodnicy przyjadą do Zakopanego prosto z rozgrywanych w niedzielę zawodów PŚ we włoskiej Alta Badii. Trochę później, bo w poniedziałek po południu, ma się pojawić Miller.

Jedna rzecz już udała się organizatorom: imprezy juniorskie nigdy wcześniej nie cieszyły się takim zainteresowaniem mediów. Relacje zaplanowały największe polskie stacje telewizyjne. Początek zawodów o godz. 9.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Rzucił się z nożem na kolegę przy grillu
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym**swieta24.pl**.