Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator jeszcze raz zbada rabczański urząd

Józef Słowik
Burmistrzyni Rabki Ewa Przybyło zaznacza, że gdyby miała wybór, postąpiłaby podobnie
Burmistrzyni Rabki Ewa Przybyło zaznacza, że gdyby miała wybór, postąpiłaby podobnie Józef Słowik
Radny rabczańskiej opozycji Edward Żurek święci triumf. Sąd Rejonowy w Nowym Targu przychylił się do jego zażalenia i nakazał prokuraturze jeszcze raz wznowić postępowanie przeciwko Ewie Przybyło, burmistrz Rabki.

Prokuratura jednak jeszcze nie dostała oficjalnego powiadomienia.

Przypomnijmy, że Edward Żurek z początkiem ubiegłego roku domagał się od Ewy Przybyło zbiorczego wykazu wydanych warunków zabudowy w mieście. Ta jednak odmówiła, troszcząc się o ochronę danych osobowych wnioskodawców.

Edward Żurek zdecydował się więc stoczyć prawdziwą wojnę z burmistrzynią.
Teraz Żurek, który w wyniku konfliktu z burmistrzynią Rabki stracił nawet stanowisko wiceprzewodniczącego rady miasta, chwali się, że sąd przychylił się w większości do jego argumentów.
Na rozprawie w Nowym Targu pojawili się, ale tylko w roli obserwatorów pracownicy pozarządowego Centrum Dostępu do Informacji Publicznej.

- Sąd był zdziwiony faktem, że nie udostępniono mi danych, a inna osoba, która wystąpiła o to samo w innym czasie, otrzymała je - mówi radny Edward Żurek. - Przestępstwo mogło zostać popełnione w momencie, gdy nie wydano mi dokumentów, o które zabiegałem, w ciągu 14 dni po decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które nakazywało pani burmistrz zrobienie tego.

Burmistrz nic nie wie o wyroku. Twierdzi jednak, że to nie ona była stroną w sądowym postępowaniu, ale prokuratura. Pytana, czy ponownie odmówiłaby radnemu dostępu do danych wnioskodawców o warunki zabudowy, potwierdziła, że postąpiłaby ponownie tak samo.

- O tym, czy mam udostępnić 200 adresów, musi zdecydować... sąd - przekonuje Przybyło.
Jeszcze wczoraj nowotarska prokuratura rejonowa nic nie wiedziała o postanowieniu sądu. Tym samym, jak zauważył Zbigniew Gabryś, zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Targu, trudno się do niego odnieść.

Gabryś przypomina jednocześnie, że w przedmiotowej sprawie zapadło orzeczenie sądu, które kwestionowało decyzję burmistrz, ale ta odwołała się od tego postanowienia. - Myśmy uznali, że ze strony pani burmistrz nie doszło do naruszenia prawa - mówi Gabryś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska