Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podhale: mniejszość słowacka chce mieć własne domy kultury

Beata Szkaradzińska
Towarzystwo Słowaków w Polsce chce zbudować kolejny domu kultury słowackiej. Jeden jest już prawie na ukończeniu w Nowej Białej na Spiszu. Nowy dom ma powstać w stolicy Dolnej Orawy, w Jabłonce. Tymczasem na budowę nie chce się zgodzić wójt Jabłonki. Jego zdaniem projekt jest niezgodny z planem zagospodarowania przestrzennego.

Czytaj także: Zakopane: sarenka cierpiała na oczach turystów

Towarzystwo Słowaków w Polsce zaplanowało, że w Jabłonce postawi dom wysoki na 14 metrów. Gminni urzędnicy stwierdzili, że to niemożliwe. Według bowiem planu zagospodarowania przestrzennego dla tego rejonu Orawy budynki maksymalnie mogą osiągać wysokość 12 metrów.

- Nam nie chodzi o awanturę z gminą, chcemy tylko, aby pochyliła się nad problemami Słowaków, którzy są też jej mieszkańcami - mówi Ludomir Molitoris, sekretarz generalny Towarzystwa Słowaków w Polsce.

Dodaje, że nie rozumie, dlaczego gmina nie chce się zgodzić na piętrowy obiekt, skoro w pobliżu stoją piętrowe budynki. - Nam się nakazuje wkopywać go w podmokły grunt. To by oznaczało, że musielibyśmy ponieść spore dodatkowe koszty na wykonanie odwodnienia. My chcemy polubownego rozwiązania sporu - mówi nam Molitoris.

Tymczasem Antoni Karlak, wójt gminy Jabłonka, podkreśla, że plan zagospodarowania nie dopuszcza takich budowli. - Słowacy mogą budować swój dom kultury, ale wszystkich obywateli, także mniejszość, obowiązuje jedno miejscowe prawo, które uchwaliła rada gminy - mówi jasno Karlak.

Mieszkańcom gminy nie przeszkadza nowy projekt Słowaków. - Jak chcą, to niech się budują - mówi Alojzy Kasprzak z Jabłonki. - Wójt postawił już piękny dom kultury, który teraz służy wszystkim - dodaje z kolei Anna, mieszkanka Jabłonki.

To nie pierwsza inwestycja Towarzystwa. Właśnie na ukończeniu jest budowa domu kultury we wsi Nowa Biała. Składa się on z dwóch części o wymiarach 17 na 11 m i 28 na 9 m. Ludomir Molitoris podkreśla, że w tym przypadku Towarzystwo mogło liczyć na pomoc gminy. - Mieliśmy wsparcie wójta - mówi. - Inaczej niż na Orawie. - Dom kultury jest potrzebny, ponieważ będzie służył wszystkim mieszkańcom wioski, u nas nie ma różnic między ludźmi - mówi sołtys Nowej Białej Józef Majerczak.

Słowacy na terenie Spisza i Orawy mają kilka lokali. - Mamy świetlice w Łapszach Wyżnych, Kacwinie, Krempachach, a w Podwilku starą szkołę. Obiekt w ubiegłym roku kupiliśmy od gminy z 96-procentową bonifikatą - wylicza Molitoris.

Teraz Towarzystwo chce odkupić z bonifikatą starą szkołę w Lipnicy Małej. Fundusze na inwestycje Towarzystwo ma z różnych źródeł. - Piszemy projekty, mamy dotacje z MSWiA, z fundacji na Słowacji - mówi Molitoris. Członkami Towarzystwa Słowaków jest 2600 osób. Na Orawie należy do niego ok. 700. Z kolei na Spiszu ich liczba sięga ok. 1500.

Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska