Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Piłkarskie Orły” – Lubelszczyzna. Motor inaczej atakuje i strzela więcej

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Przy piłce Bartosz Wolski w meczu z Arką Gdynia)
(Przy piłce Bartosz Wolski w meczu z Arką Gdynia) fot. Wojciech Szubartowski
W rankingu najlepszych strzelców regionu – „Piłkarskie Orły” – coraz więcej jest piłkarzy pierwszoligowego Motoru Lublin. Zmiany taktyczne Mateusza Stolarskiego sprawiły, że żółto-biało-niebiescy strzelają bowiem więcej.

Mateusz Stolarski objął Motor miesiąc temu, zastępując Gonçalo Feio, który 16 marca podał się do dymisji.

– Specyfika, charakter i dynamika tego zespołu pozostaną nienaruszone. Oczywiście pojawią się małe zmiany, ale nie wpłyną one na ogólne zasady, które chcemy utrzymać – mówił wówczas 31-letni szkoleniowiec, wcześniej będący asystentem Gonçalo Feio.

Jego słowa znalazły potwierdzenie na boisku. W jego debiucie Motor zremisował z GKS-em Tychy 1:1, później wygrał z Wisłą Kraków 3:1, a ostatnio zremisował z Arką Gdynia 2:2 (zawsze to żółto-biało-niebiescy obejmowali prowadzenie). Średnia bramkowa na mecz wynosi zatem 2. We wcześniejszych spotkaniach w tym roku, pod wodzą Feio, wynosiła 1.

– Jestem zadowolony z tego, że nie jesteśmy jednowymiarowi. Dotąd najczęściej atakowaliśmy bokami. Teraz potrafimy utrzymywać piłkę w środku i dawać ją na bok dopiero w ostatniej fazie. Myślę, że centrum boiska jest kluczowym punktem. Można z niego grać w każdym kierunku, jest tam najwięcej możliwości podań do tercji finalnej. Zwracamy zatem uwagę, że jeżeli możemy trzymać piłkę w środku, to róbmy to jak najdłużej – wyjaśniał po meczu z Arką Gdynia Mateusz Stolarski.

Wówczas na listę strzelców wpisali się najlepsi egzekutorzy w drużynie: Bartosz Wolski (7 trafień w sezonie) i Piotr Ceglarz (10). Drugi z pomocników w tym miesiącu ma na swoim koncie jedną bramkę, co daje mu 1.75 punktu kwietniowym rankingu „Piłkarskich Orłów”. Taki sam dorobek ma Sebastian Rudol, natomiast po dwa trafienia odnotowali Bartosz Wolski i Samuel Samuel Mráz – 3.5 punktu.

Wielce prawdopodobne, że laureatem kwietnia zostanie któryś z nich. W marcu z kolei najlepszy okazał się pozyskany zimą przez drugoligową Wisłę Puławy Piotr Giel. Napastnik zdobył wówczas cztery gole, co uwzględniając przelicznik (bramka w ekstraklasie/ekstralidze – 2, w 1. lidze – 1.75, w 2. lidze – 1.5, w 3. lidze – 1, w 4. lidze – 0.625, w europejskich pucharach – 2.5), dało mu łącznie 6 punktów.

W lutym triumfatorów było aż sześciu, bo rozgrywki dopiero co startowały. Zostali nimi Krystian Palacz, Bartosz Wolski, Dariusz Kamiński (Motor Lublin) oraz Ilkay Durmus, Kacper Łukasiak i Mateusz Młyński (Górnik Łęczna). Wszyscy ze zwycięzców tylko po razie trafili do siatki.

(Piątkowa frekwencja na Arenie była trzecią najwyższą w tym sezonie)

Publika dopisała. Tak dopingowaliście Motor w meczu z Arką. ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski