MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Papież na cokole

Tadeusz Pieronek, biskup
Jedyny papież związany z Wawelem to Jan Paweł II. Jako arcybiskup - metropolita krakowski przez 20 lat był na tym wzgórzu włodarzem królewskiej katedry i od grobu św. Stanisława został wezwany do grobu św. Piotra w Rzymie, by objąć włodarstwo Kościoła powszechnego. Nie tu miejsce, by wskazywać jego wielkość i znaczenie dla Kościoła, a także dla świata, Polski i Krakowa.

W ostatnich dniach obiegła Kraków wieść o budowie pomnika Jana Pawła II na Wawelu. Niektórzy chcieli z tego zrobić sensację. Pojawiło się z nią jej wytarte już i stereotypowe tło, że to już któryś
z kolei pomnik papieża w Krakowie. Szkoda, że nie podano, który na świecie.

To oczywiste, że zawsze znajdą się malkontenci, a nawet zagorzali przeciwnicy utrwalania pamięci osoby, która nie podzielała ich poglądów politycznych, wyznawała obce im wartości chrześcijańskie, pełniła najwyższą posługę religijną w Kościele katolickim. Nie brak też zwolenników upamiętnienia wybitnych osób poprzez inicjatywy przynoszące pożytek społeczeństwu, nie tyle artystyczny, a realny, jak wsparcie biednych, chorych, niepełnosprawnych, tworzenie instytucji wychowawczych, edukacyjnych i kulturalnych. Pewna rezerwa tych ostatnich w stosunku do budowy pomników jest uzasadniona, bo niewątpliwie łatwiej jest postawić pomnik, niż podjąć długotrwałe dzieło pożytku społecznego.

Niemniej, w świadomości ludzkiej potrzeba pomników jest głęboko zakorzeniona. Wynika ona z uzasadnionego przekonania, że pamięć o bohaterach narodowych i przywódcach duchowych stanowi element tożsamości narodowej i kulturalnej. Sam Jan Paweł II za swojego życia był przeciwny stawianiu mu pomników. Odczuwało się to wyraźnie. Z biegiem czasu, widząc, że ludzie robią swoje, przymknął na to oko.

Starania o pomnik Jana Pawła II przed katedrą wawelską podjął metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz, wybierając po konsultacji projekt prof. Gustawa Zemły. Pomnik ma stanąć przy nowym przejściu do katedry, otwartym przez wyburzenie muru, odcinającego dotąd plac katedralny
od południowej strony wzgórza. Wychodząc z katedry, będzie można przejść prosto w kierunku Wisły, pozostawiając pomnik po prawej stronie, przy muzeum katedralnym.

Stawianie pomników w Krakowie nie jest łatwe. Tylu ludzi się na tym zna, że wszystkich nie można zadowolić. Jedno jest pewne - nikt nie zasłużył sobie na pomnik przy katedrze wawelskiej tak jak papież Jan Paweł II.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska