Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjenta z Zagórza odesłano z dwóch szpitali do domu. Zmarł. Są zarzuty dla lekarzy z oddziałów ratunkowych w Sanoku i Lesku

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Prokuratura Okręgowa w Krośnie prowadzi śledztwo w sprawie śmierci mieszkańca Zagórza. 63-latek zmarł w szpitalu w Krośnie, ale wcześniej trzy razy przyjeżdżał do oddziałów ratunkowych szpitali w Sanoku i Lesku. Zarzuty usłyszeli lekarze, pełniący wówczas dyżur na SOR.

Zawiadomienie dotyczące podejrzenia tego, że lekarze z Sanoka i Leska mogli popełnić przestępstwo, nie zajmując się właściwie pacjentem złożyli najbliżsi Tadeusza P. Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w lutym 2019 roku. W sobotnie popołudnie 63-letni mieszkaniec Zagórza poczuł się bardzo źle. Syn, który przyjechał do niego, widząc zwijającego się z bólu ojca, wezwał pogotowie.

Karetka przywiozła pana Tadeusza na SOR w Sanoku. Tam wykonano podstawowe badanie i USG, była też konsultacja z chirurgiem i internistą. Pacjent dostał leki i kroplówkę. Jednak nie pozostawiono go w szpitalu. Został wypisany do domu.

Jednak stan 63-latka po tej wizycie nie poprawił się. Wręcz przeciwnie. Wymiotował, ból się nasilał, mężczyzna był coraz słabszy.

W nocy syn i synowa zawieźli ojca ponownie na SOR w szpitalu w Sanoku. Doszło wówczas do scysji z lekarką, która poczuła się urażona, uwagami rodziny pacjenta. Ostra wymiana zdań miała zakończyć się wyjściem lekarki i telefonem rodziny na policję. Ostatecznie syn Tadeusza P. zawiózł ojca, który był już w bardzo złym stanie, do szpitala w Lesku.

Na leski SOR dotarli w środku nocy. Pacjent został przyjęty a rano wypisany. Lekarz stwierdził, że powodem bólu jest „rodzenie kamienia”.

63-latek czuł się coraz gorzej. Ból się nasilał doszły duszności. Bliscy w niedzielę postanowili zawieźć ojca do szpitala w Krośnie, na trasie przejęła go ekipa karetki pogotowia. Zdaniem rodziny pacjenta – dopiero w Krośnie pacjenta dokładnie zdiagnozowano. Jednak kamień zatkał moczowody, wdała się sepsa. Zmarł w poniedziałek nad ranem.

Najbliżsi zmarłego pacjenta uważali, że nie otrzymał on właściwej pomocy w SOR-ach w Lesku i Sanoku. Prokuratura Okręgowa w Krośnie, która wszczęła śledztwo w tej sprawie, zdecydowała o postawieniu zarzutów dwóm osobom: lekarzowi dyżurującemu na szpitalnym oddziale ratunkowym w Sanoku i lekarzowi dyżurującemu na oddziale ratunkowym w szpitalu w Lesku. Są to zarzuty z art. 160 par 2 kk.

- Dotyczą narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez osoby zobowiązane do opieki nad nim z racji pełnionego dyżuru

- informuje Monika Kaszubowicz, zastępca prokuratora okręgowego w Krośnie.

Prokuratura Okręgowa powołała w tej sprawie biegłych. To właśnie ze względu na oczekiwanie na ich opinię i konieczność jej uzupełnienia, dopiero teraz, możliwe było postawienie zarzutów.

- Treść tej opinii dała podstawy do sformułowania wobec lekarzy zarzutów nieprzeprowadzenia właściwego postępowania diagnostycznego, i co za tym idzie, również niewdrożenia odpowiedniego leczenia

- mówi prokurator Monika Kaszubowicz.

Podejrzanym grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. - Nie przyznali się do zarzucanych im czynów i skorzystali z prawa do odmowy wyjaśnień - dodaje prokurator Kaszubowicz.

Prokuratura przesłuchała już świadków i zebrała pełny materiał w tej sprawie. Teraz czeka na ewentualne wnioski dowodowe obrońców, od czego zależy dalszy bieg śledztwa.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pacjenta z Zagórza odesłano z dwóch szpitali do domu. Zmarł. Są zarzuty dla lekarzy z oddziałów ratunkowych w Sanoku i Lesku - Nowiny

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska