Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: strach jeździć po os. Chemików [INTERWENCJA]

Bogusław Kwiecień
Stanisław Woźniczka, Alicja Pasterak i Paweł Kobielusz na rogu al. Słowackiego i Mieszka I
Stanisław Woźniczka, Alicja Pasterak i Paweł Kobielusz na rogu al. Słowackiego i Mieszka I Bogusław Kwiecień
Włączenie się do ruchu na al. Słowackiego w Oświęcimiu z ulic podporządkowanych jest bardzo karkołomnym manewrem - tak twierdzą mieszkańcy tej części os. Chemików. Według nich aleja powinna zostać jak najszybciej przebudowana. Podkreślają, że żadne półśrodki w postaci dodatkowego oznakowania nie poprawią bezpieczeństwa. Do tego jeszcze utrudniają życie kierowcom, którzy po wprowadzeniu powierzchni wyłączonych z ruchu na al. Słowackiego stracili w efekcie kilkadziesiąt miejsc postojowych. Pojazdy krążące po okolicznych ulicach w poszukiwaniu wolnych miejsc są obecnie tutaj częstym obrazkiem.

Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

Pod protestem na takie załatwienie sprawy podpisało się ponad 60 osób z ulic Słowackiego, Mieszka I i Chrobrego. - Podpisy były zbierane trochę naprędce, więc z pewnością chętnych do wyrażenia w ten sposób swojego sprzeciwu byłoby znacznie więcej - mówi Alicja Pasterak, mieszkanka al. Słowackiego i zarazem inicjatorka akcji.

Zdaniem mieszkańców, dodatkowe oznakowanie zostało wprowadzone zupełnie bez głowy i w ogóle nie przyczyniło się do poprawy widoczności na Słowackiego, która jest jedną z głównych arterii os. Chemików. - Dalej jest strach włączyć się do ruchu na przykład z ul. Wróblewskiego - dodaje Stanisław Woźniczka, inny mieszkaniec al. Słowackiego.

Jeszcze gorzej jest na skrzyżowaniu z ul. Tysiąclecia, które należy do najbardziej niebezpiecznych w mieście. By w pełni ocenić sytuację, kierowcy muszą wyjeżdżać prawie do połowy jezdni. Poziome znaki "Stop" to w tym miejscu czysta teoria.

- Należy pamiętać, że gdy budowano os. Chemików, to ruch był znikomy. Dlatego istniejące rozwiązania zupełnie nie przystają do obecnej rzeczywistości - zaznacza Paweł Kobielusz, który sam jest mieszkańcem ul. Chrobrego, a jednocześnie radnym powiatowym.
Stąd jego interpelacja do zarządu powiatu w sprawie poprawy bezpieczeństwa i budowy miejsc postojowych przy al. Słowackiego, która w jego ocenie nie potraktowana została z odpowiednią powagą. Za to dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Andrzej Huczek twierdzi, że oznakowanie wykonane zostało zgodnie ze sztuką i przepisami oraz po konsultacjach z policją i Urzędem Miasta. Powiat, któremu podlega al. Słowackiego, nie kwapi się także do jej przebudowy. Radny Kobielusz już rok temu wystąpił z wnioskiem o ujęcie tego zadania wśród inwestycji, ale niewiele wskórał. Szef ZDP przyznaje, że gotowa jest dokumentacja na modernizację Słowackiego od ul. Zaborskiej do Tysiąclecia, ale nie ma pieniędzy, a w tym przypadku potrzebne są duże nakłady.

Takie tłumaczenia mieszkańcy Słowackiego i okolicznych ulic słyszą od lat, a niebezpiecznie jest już nie tylko na jezdni, ale także na dziurawych chodnikach. - Boleśnie przekonał się o tym mój mąż, który upadł i złamał bark - dodaje Teresa Ciejak.

Kraków: słynne krypty w fatalnym stanie [ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska