Czytaj także: Oświęcim: wstydliwy problem pojawił się we włosach
Józef Łaba mieszka w budynku sąsiadującym z gmachem mieszczącym starostwo powiatowe, urząd pracy i kilka innych instytucji. Kilka lat temu osobiście "wydeptał" wiele urzędowych korytarzy, by pod jego blokiem powstał parking.
Sprawę udało się doprowadzić do szczęśliwego finału, choć nie było łatwo. Grunty należą do miasta i wspólnoty mieszkańców, a leżą przy drodze powiatowej. Co z tego, że parking jest, skoro i tak nie ma gdzie zostawić auta. - Dostałem już stuzłotowy mandat, tylko za to, że przyblokowałem samochód córki swoim - mówi pan Józef.
Jak tłumaczy, między sąsiadami jest taka niepisana umowa, że jeden drugiego zastawia, a jak trzeba wyjechać, to się dzwoni na domofon - i po problemie. Ale tej umowy nie respektuje straż miejska.
- Nie byłoby problemu, gdyby parking był dla mieszkańców, a nie dla urzędników, którzy mogliby parkować dalej przy ul. Bema - dodaje Łaba. Wczoraj na parkingu pod jego oknami pięć na dziesięć samochodów należało do urzędników. Pod sąsiednimi blokami jest podobnie.
Z zakorkowanymi uliczkami wokół starostwa od lat walczy Rada Osiedla Południe. Jak na razie udało jej się wskórać tyle, że stanęły tablice z informacją o możliwości zaparkowania przy popularnym "Chemiku" przy ul. Bema. - Urzędnicy tam jednak nie parkują, bo nie chce im się przejść dwustu metrów. A petenci i mieszkańcy muszą - denerwuje się Dorota Cynarska-Górska, przewodnicząca zarządu Rady Osiedla Południe.
O parkingu rozmawiała z poprzednim starostą. Twierdził, że nie ma mocy sprawczej, by nakazać podwładnym parkowanie w innym miejscu. Władze zmieniły się, ale nie tłumaczenie. - To nie jest parking tylko dla mieszkańców - mówi Zbigniew Starzec, wicestarosta. Zastanawia się, czy nie pomyśleć o parkomatach lub kierowaniu petentów na parking przy ul. Bema. - Parkomaty nie wchodzą w grę - mówi Katarzyna Kwiecień, rzeczniczka magistratu. - Stawia się je w strefie płatnego postoju, a takiej tam nie ma.
Wyzwaniem dla mieszkańców i petentów starostwa jest, by zaparkować samochód i ujść uwagi strażników. Jest to jednak trudne. - Kontrole prowadzone są na bieżąco - dodaje Joanna Bienia, komendant straży miejskiej. Mandaty się więc sypią.
Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!
Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?