Ulicami miasta maszerowali m.in. król Kazimierz Jagiellończyk, królowa Jadwiga, święta Kinga, możni panowie, rycerze, sądecka szlachta, zakonnicy i czarownice. Wśród uczestników organizowanego już po raz trzeci orszaku nie mogło zabraknąć też kata i średniowiecznych lekarzy. Jan Długosz kroczył w towarzystwie biskupa, króla, królowej oraz żaków.
Uczniowie i nauczyciele I LO w Nowym Sączu zaprosili do przemarszu młodzież i nauczycieli z innych, nie tylko sądeckich szkół. Orszak Jana Długosza został zorganizowany w ramach święta szkoły oraz 725-lecia miasta.
Wydarzenie to było okazją do przypomnienia postaci i dokonań słynnego historyka, który wielokrotnie bywał na zamku w Nowym Sączu.
Jan Długosz – to postać silnie związana z miastem i Sądecczyzną. Ten wybitny historyk, sekretarz i kanclerz kardynała Zbigniewa Oleśnickiego uczył i przysposabiał do dorosłego życia synów Kazimierza Jagiellończyka na zamku w Nowym Sączu w latach 1469-70. Jego imię nosi I LO i jedna z głównych ulic Nowego Sącza. W reprezentacyjnej sali sądeckiego ratusza jedno z malowideł przedstawia Długosza w otoczeniu królewskich synów.
Barwny orszak, przy wtórze muzyki wyruszył spod I LO na planty, gdzie do zebranych przemówił Jan Długosz. W tę rolę wcielił się Michał Zacłona, znany sądecki historyk i nauczyciel Liceum i Gimnazjum im. Jana Długosza. Następnie pochód przeszedł ulicami Długosza, Kościuszki, Jagiellońską, Skargi i Bóżniczą i zatrzymał się pod ruinami zamku. Tam Długosz wygłosił kolejną przemowę z murów Baszty Kowalskiej. Pod zamkiem można było zobaczyć krótki skecz, a potem wszyscy uczestnicy przeszli na sądecki rynek, pod ratusz. Tu uczestników pochodu powitał wiceprezydent miasta Wojciech Piech, a potem rozpoczęła się zabawa. Na płycie rynku zorganizowano zawody w średniowiecznych konkurencjach sportowych. Można było spróbować swoich umiejętności w przeciąganiu liny, toczeniu kapusty, w biegu z jajkiem. Odbył się także pokaz średniowiecznych tańców oraz pokaz mody z tamtej epoki, szytej specjalnie na tę okazję.
- Jan Długosz jest patronem naszej szkoły – powiedziała Gazecie Krakowskiej Kinga Łęczycka z klasy II c I LO w Nowym Sączu. – To wspaniała postać, nauczyciel synów królewskich. Ta impreza jest również okazją do przybliżenia patrona naszej szkoły.
Sądecka młodzież była zgodna, że Orszak Jana Długosza jest fajną formą popularyzacji historii.
- Uczestnicy tego korowodu mieli niepowtarzalną okazję odświeżyć sobie wiedzę dotyczącą historii średniowiecza, a przede wszystkim przybliżyć sobie postać Jana Długosza, który z Nowym Sączem związał część swojego życia – mówi Piotr Majoch z I LO.
Warto przypomnieć, że pierwszy Orszak Jana Długosza przeszedł ulicami Nowego Sącza w 2015 roku. Na pomysł tego przedsięwzięcia wpadli wówczas dwaj historycy z I LO – wspomniany już Michał Zacłona i Jacek Tomasik przy okazji 600. rocznicy urodzin wybitnego kronikarza.
- Jestem dumny, że mogę wcielić się w postać Jana Długosza – mówi Michał Zacłona. – Trzeba młodzieży przypominać, kim był ten wybitny historyk i kronikarz.
Michał Zasłona wystąpił w wiernie odtworzonym stroju, takim, jaki nosił Jan Długosz.
Mówimy po krakosku (odc. 5). "Borówka czy jagoda?"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
