Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bp Pieronek: Szczyt NATO w Warszawie był potrzebny i udany

bp Tadeusz Pieronek
Bp Tadeusz Pieronek
Bp Tadeusz Pieronek fot. Anna Kaczmarz
Zorganizowanie szczytu NATO w Warszawie było wydarzeniem dobrze przygotowanym i ukierunkowanym na potwierdzenie i rozwinięcie wstępnych postanowień poprzedniego szczytu, który w 2014 r. odbył się w Newport w Walii. NATO, jako międzynarodowy sojusz obronny, nieco uśpiony pokojem i poczuciem bezpieczeństwa, jakie zwłaszcza Europa przeżywała przez ostatnie dziesięciolecia, ożywiło się po inwazji rosyjskiej na Ukrainę, po aneksji Krymu i wkroczeniu rosyjskiego wojska na tereny Donbasu pod postacią uzbrojonych po zęby „zielonych ludzików”, rzekomo wywodzących się z miejscowej ludności rosyjskiej.

Europa poczuła się też zagrożona rozpętaniem wojny w Syrii, poczynaniami tzw. Państwa Islamskiego i nieustannymi atakami terrorystycznymi radykalnych ugrupowań islamskich.

Pojawiła się nowa forma „wojny hybrydowej”. Wojny bez jej oficjalnego wypowiedzenia, ale równie okrutnej jak każda zdradziecka napaść. Taki sposób walki jest nowym, obłudnym sposobem obejścia obowiązujących norm prawa międzynarodowego, którym winny kierować się państwa cywilizowane.

Warto przypomnieć stare, łacińskie powiedzenie:" Si vis pacem, para bellum” (Jeżeli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny). To smutna prawda, że chcąc żyć w pokoju, trzeba być gotowym do wojny obronnej. Szczyt NATO w Newport, wobec realnego zagrożenia ze strony Rosji, zarysował wstępny plan obrony wschodniej flanki przez wyższy stan gotowości, wskazanie sił militarnych natychmiastowego reagowania i wezwanie państw członkowskich NATO do przeznaczenia na zbrojenia wyznaczonych kwot. Wskazał też na konieczność zniszczenia tzw. państwa islamskiego i reakcji na cyberataki.

Szczyt NATO w Warszawie był potrzebny i udany. Potrzebny dlatego, że istniejące zagrożenie nie tylko nie ustało, ale się wzmogło. Polska słusznie była zainteresowana tym szczytem jako okazją do wzmocnienia bezpieczeństwa. Ale szczyt miał na oku mnóstwo innych zagrożeń i wyzwań, które stoją przed NATO .

W Warszawie doszło do pierwszego porozumienia między NATO i Unią Europejską w sprawie bezpieczeństwa i współpracy przeciwko rosyjskim atakom cybernetycznym i wojnie hybrydowej. NATO przejęło od USA dowodzenie nad systemem obrony balistycznej przed atakami z Iranu i wzmocni potencjał broni, także atomowej w rejonach zagrożenia. Samoloty amerykańskie wczesnego rozpoznania AWACS pomogą koalicji walczącej z tzw. Państwem Islamskim. Brytyjska misja łodzi podwodnych będzie kontynuować system odstraszania nuklearnego i patrolować przestrzeń morską, a USA dopilnuje, by przez Morze Śródziemne nie docierały do Libii nielegalne dostawy broni, objęte embargiem ONZ. Szczyt zapewnił też Afganistan, Gruzję i Ukrainę o wsparciu.

Polska, w opinii znawców, uzyskała na szczycie tyle, ile mogła. NATO rozmieści w Polsce, na Litwie, Łotwie i w Estonii cztery bataliony, ok. 4500 żołnierzy. Odpowiedzialnymi za te bataliony będą na Litwie Kanadyjczycy, na Łotwie Niemcy, w Estonii Wielka Brytania, a w Polsce Amerykanie. W Polsce znajdzie się także dowództwo dywizji. Ważnym elementem obronnym dla wschodniej flanki NATO będzie tarcza antyrakietowa w Redzikowie koło Słupska.

Czy w związku z tym Polska jest bezpieczna? Nie żartujmy, bo to poważna sprawa, ale te posunięcia NATO są konkretnym, chociaż ciągle jeszcze tylko symbolicznym krokiem, byśmy się lepiej czuli. Nie chcemy wojny i mamy nadzieję, że nikt nie poważy się pójść śladami Hitlera czy Stalina, by doprowadzić do niewyobrażalnego kataklizmu, jakiego świat nie doświadczył.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska