W ubiegłym tygodniu odszedł od nas wieloletni dyrektor GCK Gorlice, radny Rady Miasta w latach 2002-2006, działacz społeczny i człowiek związany z gorlicką kulturą i orkiestrą dętą od wielu lat. Miał 79 lat. W roli konferansjera prowadził wiele imprez kulturalno-rozrywkowych w naszym mieście. Działał też w gorlickim sztabie WOŚP i prowadził finały WOŚP.
- Z Waldkiem miałam przyjemność pracować od początku w GCK Gorlice, czyli od 1982 roku. Wcześniej był związany z Fabryką Maszyn Glinik, był kierownikiem Zakładowego Domu Kultury, zastępcą dyrektora i dyrektorem GCK. Był bardzo otwarty dla ludzi. Doskonały szef i przyjaciel. Dla niego nie było rzeczy niemożliwych. Wiele zrobił dla gorlickiej kultury. Zawsze miły i otwarty dla wszystkich ludzi - wspomina Halina Dobek z GCK Gorlice.
Będąc radnym miasta działał między innymi w komisji oświaty i kultury. - To był dobry człowiek i serdeczny przyjaciel. Znałem go od dzieciństwa, dlatego też wiadomość o jego śmierci jest dla mnie bardzo smutna. W kadencji 2002-2006 byliśmy radnymi. Współpraca układała się nam bardzo dobrze. Był niezwykle zaangażowany w to, co robił, a uwidaczniało się to podczas prowadzonych przez niego imprez sportowych i kulturalnych - wspomina swojego kolegę Eugeniusz Liana.
Działał też aktywnie w Stowarzyszeniu Miłośników Muzyki im. prof. Jana Skowrońskiego. - Z orkiestrą dętą Glinik był związany od wielu lat. Z jego inicjatywy powstało też później stowarzyszenie. Jeździł na wszystkie nasze koncerty i prowadził je. To są niezapomniane chwile. Dla mnie był wspaniałym kolegą i przyjacielem. Wielka szkoda, że go już nie ma z nami. Żegnaj drogi Waldku - wspomina Piotr Kwiatkowski, były prezes stowarzyszenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
