Odchudzony sądecki festiwal Karpaty Offer

Czytaj także: Miasto nie chciało kasy na odbudowę mostu na potoku Łubinka?

Rok temu Instytut Europa Karpat z Nowego Sącza otrzymał aż 700 tys. zł na drugą edycję festiwalu. Unijne pieniądze przydzielił Urząd Marszałkowski. Dzięki nim przez parę dni miasto tętniło od rana do nocy arystycznymi imprezami. Grała m.in. znakomita Orkiestra Weselno-Pogrzebowa z Rumunii, która tworzy muzykę filmową z Goranem Bregovicem.

Rok temu wicemarszałkiem Małopolski był sądeczanin Leszek Zegzda, pomysłodawca i założyciel Instytutu Europa Karpat. Teraz Zegzda jest już tylko radnym wojewódzkim i na tegoroczną edycję festiwalu aż do połowy roku nie było ani złotówki.

Dopiero kilka tygodni temu sejmiku wojewódzki zgodził się wyłożyć 100 tys. zł. - Dwa lata temu i rok temu były środki europejskie na Karpaty Offer - przyznaje Zegzda. - Ich rolą było inspirowanie działań. Festiwal okrzepł, więc teraz trzeba organizować go własnymi siłami. Cieszę się, że Karpaty Offer na tyle wryły się w świadomość radnych sejmiku i członków zarządu województwa, że postanowili sfinansować kolejną edycję.

Według dyrektorki Instytutu Małgorzaty Brody mało jest nie tyle pieniędzy, ile czasu na przygotowanie festiwalu. - Uznani artyści mają zagospodarowany czas wiele miesięcy naprzód - wyjaśnia. III Karpaty Offer zapowiada na 19 i 20 sierpnia. Imprezy zaplanowano tylko w Nowym Sączu. Nie przyjedzie, jak przed rokiem, pociąg artystyczny Kraków - Nowy Sącz.

Festiwal zdominują prezentacje kultury karpackiej. Nie zrezygnowano jednak z cenionego w poprzednich edycjach kontrapunktu kulturowego. Zamieszkała w Czchowie Hinduuska, która jest żoną polskiego muzyka, pokaże spektakl "Samsara - wędrówka przez życie".

Zabłyśnij w naszym konkursie! **Zostań Miss Lata Małopolski 2011! Czekają atrakcyjne nagrody!**

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail

Zapisz się do newslettera!