Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O czystości serca, która przywraca godność

Józef Augustyn SJ
fot. archiwum
Żyjemy w cywilizacji, która usiłuje redefiniować podstawowe ludzkie pojęcia i wartości, w tym także kobiecość, męskość, ludzką miłość, małżeństwo, rodzicielstwo. Zamiast wzajemnej fascynacji i miłosnego przyciągania się kobiety i mężczyzny, cywilizacja proponuje rywalizację męsko-damską. Niektóre kierunki psychologii usiłują zacierać różnice psychologiczne między kobiecością i męskością, pokazując je jako owoc doświadczenia kulturowego, a nie naturalnie ludzkie, kobiece - męskie, "wyposażenie".

Czystość ewangeliczna dzisiaj wyraża się m.in. w odkrywaniu daru bycia mężczyzną i bycia kobietą w tym pierwotnym znaczeniu, o którym mowa w Księdze Rodzaju: "Stworzył Bóg człowieka, na obraz Boży go stworzył, stworzył mężczyznę i niewiastę" (Rdz 1, 27). Czystość ewangeliczna nie ogranicza dojrzałej miłości, ale ją pogłębia i uszlachetnia. Wymaga jednak czystych słów, gestów i relacji.

Czyste myśli, uczucia i pragnienia nie są w życiu ani spontaniczne, ani odruchowe. W ludzkich pragnieniach, potrzebach i pożądaniach jesteśmy głęboko zranieni, a przez to interesowni: bywamy chciwi i namiętni. Zżerają nas nieraz ludzka zachłanność i nienasycenie. Każda rozbudzona namiętność staje się jak głęboka studnia. Bywamy zachłanni na uczucia, doznania, władzę, dobra materialne. Im większa namiętność, tym boleśniej doświadczamy nienasycenia i niezaspokajalnego głodu. Nienasycenie i pożądliwość ujawniają się w myślach, wyobrażeniach, pragnieniach. Praktykowanie czystości wymaga kontroli naszych myśli, wyobrażeń i pragnień. Konieczne jest nam głębokie zaufanie do siebie, naszej ludzkiej mocy oraz łaski Boga, abyśmy byli w stanie panować nad naszymi myślami, pragnieniami i wyobrażeniami. Wbrew temu, co mówią nieraz pewne trendy psychologiczne, możemy wpływać na nasze myśli i pragnienia. Człowiek w swoich zachowaniach bywa zniewolony, ale nigdy nie jest zdeterminowany.

Jak kierować naszymi myślami, pragnieniami i uczuciami? To wielka sztuka, której uczymy się latami. Każdemu "słowu pokusy" trzeba - jak Jezus na pustyni - przeciwstawić słowo Boże. Szatan, odwołując się do naturalnej ludzkiej potrzeby - fizycznego głodu, podsuwa Jezusowi myśl: "Przemień te kamienie w chleb". Chrystus odpowiada: "Nie samym chlebem żyje człowiek" (por. Mt 4, 3-4). Ewagriusz z Pontu (IV w.) w dziele O sporze z myślami wylicza osiem "logismoi" (gr.), demonów namiętności, i przedstawiając najbardziej typowe myśli-pokusy z nimi związane, proponuje konkretne cytaty z Biblii jako miecz do ich zwalczania. Słowu demona własnej namiętności trzeba przeciwstawić słowo Boga.

Jest rzeczą nadzwyczaj ważną, byśmy nie czuli się winni z powodu naszych namiętnych myśli, wyobrażeń i pragnień. W naszych pokusach winniśmy być wolni. Wolni, ale jednocześnie pokorni. Pokora każe nam zobaczyć, że bez łaski Boga nie będziemy w stanie kontrolować naszych myśli, kierować naszymi pragnieniami i odczuciami. To czystość serca przywraca godność osobistą każdej kobiecie i każdemu mężczyźnie.

***
Autor jest jezuitą, rekolekcjonistą, red. naczelnym "Życia Duchowego", autorem wielu książek o tematyce religijnej.

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska