Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: proces brata "Ala Capone". Dożywocie za dwa zabójstwa?

Iwona Kamieńska
Ryszard Ch. jest oskarżony o zabójstwo handlarza alkoholem z Tarnowa i sądeckiego barmana
Ryszard Ch. jest oskarżony o zabójstwo handlarza alkoholem z Tarnowa i sądeckiego barmana Iwona Kamieńska
Ryszard Ch., młodszy brat słynnego "Ala Capone" z Gabonia, odpowiadał ponownie przed sądeckim sądem za dwa zabójstwa, napady na plebanie i podpalenia sklepu w rodzinnej wiosce. W środę zakończył się kolejny proces. Ogłoszenie wyroku nastąpi w czwartek.

Oskarżony jest młodszy o trzy lata od Władysława Ch. (42 lata), bossa jednego z najbardziej brutalnych gangów działających w Małopolsce w latach 90. Ryszarda Ch. raz już skazano na dożywocie za te same przestępstwa, ale sąd apelacyjny skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Przyczyną były uchybienia formalne przy okazji ekstradycji oskarżonego, który uciekł przed wymiarem sprawiedliwości do Stanów Zjednoczonych.

W środę obrona wygłosiła mowę końcową w procesie. Sam Ryszard Ch. ponad półtorej godziny przekonywał sąd, że jest niewinną ofiarą fałszywych zeznań byłego wspólnika Krzysztofa Ł., którego "spowiedź" przed śledczymi okazała się kluczowa dla skazania obydwu braci Ch. na dożywocie w więziennej celi.

Zobacz także: Oświęcim: porwał byłą dziewczynę w Walentynki

- Proszę o uniewinnienie, bo nie dokonałem żadnego z przypisywanych mi czynów. To wytwór pomówień Ł. On jest psychopatą - apelował do sądu Ryszard Ch.

Dzień wcześniej krakowski prokurator Marek Woźniak ponownie zażądał dla niego dożywocia.
Obrońca przekonywał sąd, że zeznania Krzysztofa Ł. odsiadującego 12-letni wyrok nie zasługują na wiarę, gdyż są w wielu miejscach niespójne. Prosił o uniewinnienie.

Ostateczną próbą przekonania składu sędziowskiego było oświadczenie oskarżonego. Ryszard Ch. stwierdził, że Krzysztof Ł. dokonał mordu, za który dotąd nie odpowiedział przed sądem.

- Mam wiedzę dotyczącą zabójstwa Bogdana P. z Krakowa. Wiem, skąd Ł. uprowadził i gdzie zabił tego człowieka, gdzie porzucił jego ciało, gdzie odciął mu ręce i gdzie są ukryte - zapewniał Ryszard Ch. - Mówiłem o tym już w sądzie apelacyjnym, pisałem o tym do Sądu Najwyższego, sporządziłem szkic miejsca ukrycia odciętych dłoni. Do dziś nie byłem przesłuchany w tej sprawie. Uważam, że funkcjonariusze policji celowo nie przeprowadzili tej czynności, aby nie podważyć zeznań Ł.

Zobacz także: Oświęcim: porwał byłą dziewczynę w Walentynki

W przerwie rozprawy oskarżyciel sądeczanina, zagadnięty przez dziennikarzy o tajemnicze zabójstwo, wyjaśniał, że przeprowadzono wizję lokalną w miejscu wskazanym przez Ch. Nie znaleziono jednak niczego.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Matkobójca stanie przed sądem
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska