Ta najważniejsza dziś dla Nowego Sącza inwestycja podzielona jest na dwie części: sądecką, której budowę biorą na siebie władze miasta, i chełmiecką, dla której inwestorem jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Nad całością po raz kolejny zebrały się czarne chmury, kiedy generalny dyrektor ochrony środowiska uchylił wydaną w 2007 r. decyzję środowiskową, co ważne - wspólną dla obu odcinków.
Zastrzeżenia budzi jednak tylko odcinek biegnący przez gminę Chełmiec. - Nasza część dokumentacji jest w porządku - zapewniał zastępca prezydenta Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż, komentując uchylenie decyzji środowiskowej.
Zrodził się w związku z tym pomysł, by zamiast rozpoczynać starania o nową decyzję środowiskową, zwrócić się do generalnego dyrektora ochrony środowiska, by cofnął swoją negatywną opinię chociaż dla fragmentu sądeckiego. Prezydent Nowak spędził dwa dni na rozmowach w Warszawie i wierzy, że takie rozwiązanie jest możliwe.
- Przedstawiliśmy własne stanowisko i uzyskaliśmy wsparcie naszej propozycji ze strony Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - zapewnia Ryszard Nowak. Przychylność GDDKiA to jednak tylko połowa sukcesu. Wszystko zależy teraz od decyzji GDOŚ. Jeśli będzie pozytywna, to według prezydenta Nowaka miasto gotowe jest natychmiast wystąpić o pozwolenie na budowę, a prace rozpocząć wiosną tego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?