Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe oblicze oddziału zakaźnego w Myślenicach

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Fot. Katarzyna Hołuj
Kto odwiedził oddział zakaźny szpitala powiatowego przed majem 2018 roku, teraz mógłby mieć duże problemy z jego poznaniem. To efekt remontu, jaki oddział przeszedł w ostatnim czasie.

Biorąc pod uwagę fakt, że remontu na zakaźnym (nie licząc malowania) nie było od ponad 30 lat, ten teraz zakończony wprowadził go w XXI wiek. A zadowoleni pacjenci mówią, że nawet w XXII. Wcześniej zdarzało się, że fotografowali wnętrza jako „relikt minionej epoki”, teraz nie mogą się ich nachwalić. - Teraz każda sala ma swoją łazienkę, jest wygodniej niż wtedy, kiedy była jedna łazienka na korytarzu. W salach są kamery, więc pielęgniarki cały czas widzą, co się dzieje na salach. Jest bezpieczniej. Wyposażono je w całkowicie nowe, łóżka. Przy każdym łóżku jest telewizor i to bezpłatny, co nie jest takie powszednie. Podsumowując: jest pięknie. Opieka tak samo, jest bez zarzutu - mówią pacjenci Stanisław i Zbigniew.

Oddział ten służy nie tylko mieszkańcom powiatu myślenickiego, ale również tatrzańskiego, nowotarskiego, limanowskiego, bocheńskiego i wadowickiego. - Nie bez znaczenia jest również to, że nasz szpital jest jednostką uwzględnioną w Wojewódzkim Planie Działania na wypadek wystąpienia epidemii - mówił Adam Styczeń.

Ordynator oddziału dr Maria Bień-Piegza mówiła, że niemniej ważne niż remont jest to, że oddział przetrwał. - Wiem, że od dawna były zakusy, aby go zlikwidować, podobnie jak to stało się w powiatach ościennych. Dużo trudu wymagało, aby został, żebyśmy mogli hospitalizować pacjentów - mówiła dodając, że dużą zasługę ma w tym dyrekcja szpitala i władze powiatu.

Tłumaczyła też, dlaczego jego istnienie jest tak ważne. - W chorobach zakaźnych jest sezonowść. Wydaje się, że jakaś choroba przestaje istnieć, a po kilku latach następuje nawrót. Dlatego oddziały zakaźne są tak bardzo potrzebne.

Tę wyjątkowo ważną rolę oddziału, szczególnie w okresie, kiedy tak aktywne są ruchy antyszczepionkowe, podkreślił Jarosław Foremny, Małopolski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny.

Koszt remontu wyniósł ponad 3,5 mln zł. W jego sfinansowaniu pomogła dotacja z rezerwy budżetu państwa w wysokości 2 mln 348 tys. zł. Resztę dołożył powiat.

To nie jedyny szpitalny remont w ostatnim czasie. Kilka tygodni temu uroczyście otwarto zmodernizowany oddział chirurgii ogólnej, a cały czas trwa największa inwestycja, której częścią jest m.in. rozbudowa szpitala na potrzeby oddziału anestezjologii i intensywnej terapii.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Zysk dla budżetu dzięki nowym oznaczeniom energooszczędności. W co zamieni się A+++?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nowe oblicze oddziału zakaźnego w Myślenicach - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska