MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne wejście do baru. "Tu się można przecież zabić!"

Ewelina Sadko
Jan Mańkut potknął się już nieraz wchodząc do "Inki"
Jan Mańkut potknął się już nieraz wchodząc do "Inki" Ewelina Sadko
Pomimo obietnicy Eurodomu, zarządcy wspólnoty mieszkaniowej przy ul. Sobieskiego w Oświęcimiu, schody do znajdującego się tutaj baru mlecznego "Inka" nie zostaną naprawione. Klienci muszą bardzo uważać, by nie stracić równowagi na zrujnowanych stopniach.

- Upominamy się o remont przynajmniej raz w tygodniu, ale bez efektu - mówi Małgorzata Kazimierczak, która wraz z mężem prowadzi bar przy ul. Sobieskiego. - We wtorek mąż dowiedział się, że podobno wreszcie je naprawią, więc czekamy - tłumaczy.

Wspólnota jednak nie wyremontuje schodów, mimo że wszyscy mieszkańcy bloku, w którym znajduje się bar, pozwolili, aby wejście naprawić z pieniędzy wpłacanych na fundusz remontowy. - Wymieniamy instalację wodno-kanalizacyjną w trzech pionach i zwyczajnie nie mamy pieniędzy na naprawę schodów - tłumaczy Florian Machura z Eurodomu.

Z początkiem czerwca reporterzy "Gazety Krakowskiej" interweniowali w sprawie schodów pierwszy raz. Starsi mieszkańcy, którzy odwiedzają "Inkę", alarmowali nas, że wielu z nich potyka się przy wejściu. Wtedy prezes zarządu Eurodomu dał słowo, że schody naprawi w ciągu najbliższego miesiąca. Jak się okazało, jego obietnica jest niewiele warta. - Tak przecież nie może być - mówi Teresa Jarnot z Oświęcimia. - Tu się zabić można, osoby starsze potykają się już na pierwszym stopniu. Sąsiadka tak upadła, że wybiła rękę w nadgarstku - tłumaczy.

W najgorszej sytuacji są niepełnosprawni mieszkańcy, którzy do baru nie mogą dostać się wcale. - Podjeżdżają wózkami i krzyczą, aż ktoś z obsługi wyjdzie i wniesie ich do środka - mówi sprzedawczyni z "Inki".

Przy schodach miały powstać nowe barierki i szyny dla niepełnosprawnych.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska