Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie bądźmy aniołami śmierci

Tadeusz Pieronek
Ilekroć dzieje się coś ważnego, co zajmuje naszą uwagę i wymaga wysiłku, potrzebujemy spokoju, wyciszenia się i odpoczynku, aby się do tego ustosunkować.

Kiedy jednak zdarzy się taka sytuacja, odpoczynek nas nudzi i czekamy, by stało się coś ciekawego, intrygującego, stresującego. W ten sposób sami nakręcamy bicz na siebie. Jest w nas ciągłe napięcie między ciszą i burzą, między stanem spoczynku i wysiłku. Co więcej, jest to zarówno w nas samych, jak i na zewnątrz, w otaczającym nas świecie.

Ostatnie dni przyniosły sporo wydarzeń, wobec których trudno przejść obojętnie. Są to wydarzenia z różnych nurtów codzienności, które łączy coś bardzo istotnego, bo pytanie o wartość ludzkiego życia. Pierwszym z nich i chyba najważniejszym jest dyskusja dotycząca ustawy o legalności pozaustrojowego zapłodnienia in vitro, dwa inne wydarzenia wpisują się w kronikę kryminalną. Chodzi o zabójstwo byłego wiceministra transportu, zamordowanego w ubiegły piątek w Rybniku i o zabójstwo asystenta europosła, dokonane w Łodzi, w siedzibie partii Prawa i Sprawiedliwości.

Czy te sprawy mają z sobą coś wspólnego? Tak. Przede wszystkim to, że w każdym z tych przypadków jednym z najważniejszych aktorów jest śmierć. Śmierć zawsze była i jest przeciwnikiem życia. Każdy z ludzi ma świadomość, że wcześniej czy później stanie się jej ofiarą, nawet gdyby współczesna medycyna przedłużyła mu życie o dziesiątki lat. Ostatecznie i tak go dopadnie. Argumentem przeciwko sile śmierci jest obrona życia, na wszystkie możliwe sposoby. Człowiek ma świadomość, że dając życie w jakiś sposób zwycięża śmierć. W tym kontekście można zrozumieć ludzi, którzy nie mając możliwości przekazania życia w sposób naturalny, sięgają do osiągnięć współczesnej medycyny, pozwalającej bezdzietnemu małżeństwu i innym związkom, mieć potomstwo dzięki zapłodnieniu in vitro.

Dyskusja w tej sprawie sięgnęła dziś dna. Sposób prowadzenia debaty politycznej w Polsce bardzo obniżył jej poziom. Czego można się było spodziewać od przedstawicieli Kościoła katolickiego? Przecież jego doktryna jest znana nie od dziś. Kościół przedstawia swoją opinię i swoje argumenty. Nie spodziewajmy się, że je kiedykolwiek zmieni. Przestałby być sobą. Czy prezentowanie własnych poglądów w państwie demokratycznym jest naganne? Dlaczego więc nazywa się je nieuprawnionym lobbingiem? Czy Kościół katolicki zabrania przedstawiać partiom politycznym ich poglądów na tę kwestię? Istota stanowiska Kościoła w tej sprawie wypływa z V przykazania Dekalogu: "Nie zabijaj!'. Proces pozaustrojowego zapłodnienia łączy się jednak z niszczeniem życia i tego Kościół nie może zaakceptować.

Co mogą w tej sprawie zrobić posłowie będący katolikami? Ich sumienie powie im co mogą, a czego nie powinni. Swoje wymagania ma wiara, swoje wymagania ma zapisany w demokracji pluralizm i zasada wolności religijnej, uznająca także wolność tych, którzy nie wierzą. Kościół katolicki wyrzekł się państwa wyznaniowego i nie ma zamiaru dyktować, nakazywać ludziom, co mają myśleć i robić. Ewangelię można przyjąć tylko aktem własnej, niczym nieprzymuszonej woli. Używanie miecza, z którejkolwiek strony, by rozstrzygnąć sprawę po swojemu, jest nieuzasadnione i nieuprawnione. Człowiek wierzący ma świadomość, że chcąc pozostać wiernym Chrystusowi, musi zachować Jego prawo niezależnie od tego, czy ustawa państwowa na coś pozwala, czy nie. Ustawa państwowa nie znosi norm moralnych.

Jak do tej ważnej sprawy mają się zabójstwa, o których doniosły środki przekazu w ostatnich dniach? To zawsze chodzi o zrozumienie V Przykazania: "Nie zabijaj". Dlaczego w obydwu przypadkach zachowania ludzi, którzy pozbawiają życia innych, są badane, wyjaśniane w każdym szczególe, z ogromnym nakładem środków materialnych i wysiłku ludzkiego, zaś te, które mają miejsce w domowym zaciszu, w szpitalach, klinikach, nie tylko nie są postrzegane jako zamach na życie ludzkie, ale są uważane za osiągnięcia nauki, za pas ratunkowy dla tych, którzy, często nie dbając o to, by mieć potomstwo we właściwym czasie, uciekają się do procedury in vitro, by wymóc na naturze to, co z niezrozumiałych dla nich względów, nie zostało im dane? Żaden z ludzi nie uniknie śmierci, ale czy aż tylu musi ją zadawać innym?

Wybierz prezydenta Krakowa.**Oddaj głos już dziś**

Zobacz co mają do powiedzenia krakowianom**kandydaci na prezydenta**

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl**

60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska