Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 31 sierpnia 2018 roku. Nad ranem, na krakowskich plantach znaleziono zwłoki 62-letniego Wojciecha G. Mężczyzna miał liczne rany kłute, a w jego klatce piersiowej tkwił nóż. Początkowo śledczy podejrzewali, że doszło do zabójstwa. Jednak jak donosi Onet.pl, po roku krakowska prokuratura umorzyła śledztwo - ustalono, że do śmierci Wojciecha G. nie przyczyniły się osoby trzecie.
W ramach postępowania przygotowawczego przeprowadzono oględziny miejsca ujawnienia zwłok i sekcję zwłok pokrzywdzonego. Zabezpieczono nóż z ciała ofiary [...], dokonano przeszukania mieszkania pokrzywdzonego. Przesłuchano szereg świadków. Uzyskano całość dokumentacji medycznej z leczenia pokrzywdzonego - opowiada w rozmowie z Onet.pl Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Podjęte czynności pozwoliły na stwierdzenie, że do śmierci mężczyzny nie przyczyniły się osoby trzecie. Okoliczności wskazują na to, że działania mężczyzny był celowe i zaplanowane.
Źródło: Onet.pl
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?