Na co rząd wyda pieniądze z KPO? Nie tylko wsparcie dla firm po Covidzie. Pomoc otrzymają rolnicy, branże farmaceutyczna i energetyczna

Już od 6 maja przedsiębiorcy będą mogli składać do Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) wnioski o środki na rozszerzenie lub zmianę profilu działalności prowadzonej w sektorach takich jak: gastronomia (HoReCa), hotelarstwo, turystyka i kultura. Pieniądze na dokonanie zmian będzie można otrzymać, pod warunkiem drobnego wkładu własnego. Czasu na przygotowanie wniosku jest jednak niewiele. Do otrzymania wsparcia powinni też powoli przygotowywać się także inni potencjalni beneficjenci. Rąbka tajemnicy ujawnił w tej sprawie wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak–Kamysz.

Akcja Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) związana jest z tzw. Inwestycją A1.2.1 finansowaną z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO). Budżet KPO już 15 kwietnia zasili kwota 27 mld zł, którą obiecała przelać Polsce Bruksela. To ogromne wsparcie nie tylko ze względu na skutki pandemii Covid, ale także koszty związane z koniecznością wprowadzenia w najbliższych latach europejskiego Zielonego Ładu.

– Rada Unii Europejskiej pozytywnie zaopiniowała pierwszy wniosek o płatność z Krajowego Planu Odbudowy. Do połowy kwietnia tego roku 27 mld zł trafi do Polski – mówił na spotkaniu w Krakowie, wiceminister resortu funduszy i polityki regionalnej Jacek Protas.

Maksymalne wsparcie, o które będzie mógł ubiegać się przedsiębiorca to 540 tys. zł. Wnioskodawca otrzyma te pieniądze, pod warunkiem wkładu własnego – powinien on wynieść dziesięć procent pełnej kwoty inwestycji. Całość budżetu, którym będzie dysponować PARP to 1,26 mld zł.

Wiadomo już też, jaki będzie wstępnie wyglądał podział pozostałej części kwoty z pierwszego przelewu na KPO.
Według wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka–Kamysza obszary priorytetowe do wydatkowania środków unijnych z KPO to transformacja energetyczna, ochrona zdrowia i przemysł farmaceutyczny, przetwórstwo rolno–spożywcze i bezpieczeństwo żywnościowe oraz rozwój małej i średniej przedsiębiorczości – takie obszary wsparcia wymienił polityk, podczas dzisiejszej wizyty w Tarnowie.

Jak wynika z badań Polskiego Funduszu Rozwoju i Polskiego Instytutu Ekonomicznego spadki przychodów wywołane nadejściem pandemii w 2020 r. dotknęły ponad 60 proc. firm. Co czwarte przedsiębiorstwo miało trudności z regulowaniem zobowiązań, a 30 proc. przedsiębiorców miało kłopoty z wyegzekwowaniem należności.

Choć skutki pandemii dotknęły cały biznes, to szczególnie ucierpiały firmy z sektorów HoReCa, turystyka i kultura. Zdaniem ekspertów wobec tego konieczne stało się dostosowanie działalności do możliwości radzenia sobie z sytuacjami kryzysowymi poprzez wprowadzanie nowych sposobów dostarczania produktów i usług, przeprofilowanie działalności lub też jej dywersyfikację.

Remedium na problemy biznesu ma być Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności. Ma pomóc w odbudowie gospodarki po pandemii, a w dłuższej perspektywie także wzmocnić branże, które najbardziej ucierpiały w jej wyniku – sugeruje PARP.

– Polskie hotelarstwo, gastronomia, turystyka i kultura potrzebują wsparcia w profilowaniu nowych kierunków rozwoju w dotychczas prowadzonej działalności. Budżet na ten cel to aż 1,26 mld zł, a wartość dofinansowania na jedno przedsięwzięcie MŚP może wynieść od 50 tys. zł do 540 tys. zł – podkreśla Joanna Zembaczyńska–Świątek, p.o. prezesa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

Pieniądze z PARP są przeznaczone dla MŚP, które planują rozszerzenie lub zmianę profilu dotychczasowej działalności prowadzonej w branżach takich jak hotelarstwo, gastronomia (HoReCa), turystyka lub kultura. To jednak nie jedyny wymóg.

O wsparcie będą mogły ubiegać się przedsiębiorstwa prowadzące działalność w ramach wskazanej w regulaminie konkursu Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD), które w latach 2020–2021 odnotowały spadek obrotów o co najmniej 30 proc., liczonych rok do roku.

Dotacje trafią do sektora MŚP na unowocześnienie lub dywersyfikację działalności. Mają one zwiększyć odporność przedsiębiorców na wypadek pojawienia się kolejnych kryzysów.

Na co można otrzymać wsparcie (trzy komponenty wskazane przez MFiPR):

1. inwestycyjny

   • zakup maszyn i urządzeń niezbędnych do wprowadzenia na rynek nowych produktów/usług,
   • roboty budowlane, w tym budowa nowych linii produkcyjnych,
   • zakup maszyn i urządzeń wyposażenia,

2. szkoleniowy

   • podnoszenie kwalifikacji/przekwalifikowanie pracowników,
   • unowocześnienie lub rozszerzanie profilu działalności,

3. doradczy

   • opracowanie modelu biznesowego,
   • przygotowanie procedur technicznych.

Maksymalny poziom dofinansowania wyniesie 90 proc., a maksymalna kwota wsparcia na przedsięwzięcie MŚP to 540 tys. zł. Dofinansowanie udzielane będzie w ramach pomocy de minimis, a rozliczane wyłącznie formie refundacji. Ale uwaga: wnioskujący nie będzie mógł ubiegać się o wypłatę zaliczki. Przedsiębiorca będzie musiał zdążyć ze zmianami w 12 miesięcy. Całość operacji musi zakończyć się jednak nie później niż 31 stycznia 2026 r.

PARP będzie udzielać pomocy za pośrednictwem operatorów, którzy przeprowadzą nabór przedsięwzięć MŚP do inwestycji. Operatorzy zajmą się też ich realizacją i rozliczeniem. Na dzień złożenia wniosku wnioskodawca powinien prowadzić działalność gospodarczą w województwie, w którym zgłasza lokalizację przedsięwzięcia MŚP. Co ważne: prowadzenie działalności w województwie musi zostać potwierdzone wpisem do odpowiedniego rejestru.

• w ramach naboru do objęcia wsparciem może zostać zgłoszone i wybrane jedno przedsięwzięcie jednego przedsiębiorcy,
• wnioski będzie można składać wyłącznie w postaci elektronicznej przez Lokalny System Informatyczny PARP od 6 maja 2024 r. do 5 czerwca 2024 r.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!