Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzeum Wojska Polskiego doceniło sądeckiego generała Józefa Kustronia

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Jan Ruchała prezentuje okolicznościowy kalendarz z Krzyżem Virtuti Militari Józefa Kustronia z zakrwawioną wstążką
Jan Ruchała prezentuje okolicznościowy kalendarz z Krzyżem Virtuti Militari Józefa Kustronia z zakrwawioną wstążką Janusz Bobrek
Srebrny Krzyż Orderu Virtuti Militari gen. Józefa Kustronia stał się jednym z najważniejszych eksponatów wystawy Muzeum Wojska Polskiego z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. Order ze śladami krwi na baretce trafił także na okładkę okolicznościowego kalendarza.

Pamiątki po gen. Józefie Kustroniu, dowódcy 21. Dywizji Piechoty Górskiej, zostały potraktowane na równi z eksponatami po księciu Józefie Poniatowskim czy marszałku Józefie Piłsudskim.

„Order Virtuti Militari, który należał do generała Józefa Kustronia zajmuje wyjątkowe miejsce jako jedna z najcenniejszych pamiątek wśród ponad 1200 zabytków na urządzonej w Muzeum Wojska Polskiego okolicznościowej wystawie” - pisze w liście do wnuczki generała, Ewy Kustroń de Ramos, Paweł Żurkowski, zastępca dyrektora Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

- To niesamowity splendor dla generała, który spędził młodość w Nowym Sączu. Skończył tu II CK Gimnazjum, a wcześniej chodził do „Jedynki”, z której został relegowany za działalność patriotyczną - zaznacza Jan Ruchała, członek Polskiego Towarzystwa Historycznego oddział Nowy Sącz.

Zakrwawiona baretka

Srebrny Krzyż z 1923 roku, przyznany Kustroniowi przez Józefa Piłsudskiego za zasługi bojowe w wojnie z bolszewikami, to zdaniem wielu najcenniejsza pamiątka po generale. Józef Kustroń nosił order na mundurze, gdy poniósł śmierć w bitwie pod Koziejówką i Oleszycami koło Lubaczowa 16 września 1939 roku. Na wstążce zachowały się ślady jego krwi. Niemcy odpięli order generała i za pośrednictwem Polskiego Czerwonego Krzyża trafił on do Aleksandry Kustroń, wdowy po generale. Kustroniowi pośmiertnie przyznano również dwa inne Krzyże Virtuti Militari: Złoty od gen. Władysława Sikorskiego i kawalerski już w czasach PRL. Wszystkie trzy do niedawna wisiały w gablotce w domu synowej Kustronia w Nowym Sączu przy ul. Kunegundy 6, Olgi Kustroń Barbackiej. Po jej śmierci jej córka, która przed trzema laty mieszkała w Wenezueli, a obecnie w Ekwadorze, Ewa Kustroń de Ramos, przekazała pamiątki po generale do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

- Mama była strażniczką dziedzictwa Kustroniów po mężu Adamie, synu generała. Zostawiła mi dziedzictwo, którego nie mogę ze sobą zabrać, bo czułabym, że okradam mój kraj - mówiła wówczas „Gazecie Krakowskiej” Ewa Kustroń de Ramos. Tak cenne pamiątki trafiły do stolicy, chociaż w Nowym Sączu podnoszono głosy, że ich właściwym miejscem powinno być tutejsze Muzeum Okręgowe. Ordery jednak „nie przepadły” wśród licznych innych cennych eksponatów w stolicy.

Zobaczcie tę wystawę

- Mam apel do uczniów sądeckich szkół. Jak tylko będziecie w Warszawie, to odwiedźcie wystawę, na której docenia się bohatera z Nowego Sącza. U nas nie pielęgnuje się tak bardzo historii tej wyjątkowej postaci - prosi Jan Ruchała.

Wystawę „Służyli Niepodległej. Wojsko Polskie 1918-1939. Nowe zabytki” można zwiedzać w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie do 11 września 2019 roku.

KONIECZNIE ZOBACZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska