MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Muszyna: wkrótce koniec budowy wałów nad Popradem

Jerzy Wideł
Trwają ostatnie prace na budowie wału przeciwpowodziowego przy ulicy Leśnej w dzielnicy Folwark w Muszynie
Trwają ostatnie prace na budowie wału przeciwpowodziowego przy ulicy Leśnej w dzielnicy Folwark w Muszynie bartłomiej tokarczyk
Jesienią zakończy się budowa wałów przeciwpowodziowych nad Popradem. Nie wszystkich one jednak cieszą w Muszynie. - Kiedyś miałam wygodne zejście do rzeki, a teraz odgrodzili mnie od niej murem - narzeka kobieta pod sklepem spożywczym "U szwagra" w dzielnicy Folwark.

Zobacz także:

- Mogli te mury niższe zrobić, bo teraz Folwark przypomina jakieś getto z trędowatymi - dodaje starszy mężczyzna.

Krzysztof Hofbauer, zastępca dyrektora Małopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie, przyznaje, że jego dzieło nie wszystkim muszynianom się podoba.

- Jedni mogą teraz spać spokojnie, drudzy skarżą się, że zasłoniliśmy im piękne widoki na Poprad i okoliczne wzgórza.

Bulwar w postaci muru o różnej wysokości stoi od jesieni zeszłego roku. Niektórzy nie zapomnieli jednak, co się na Folwarku działo 4-6 czerwca 2010 r.

- Woda zalała ponad 200 domów przy ulicy Kościuszki na Folwarku - wspomina Jan Golba, burmistrz Muszyny. - Podtopiła kilkanaście domów przy Leśnej, na prawym brzegu Popradu. Trzy rodziny z Folwarku ewakuowaliśmy helikopterem. Ludzie pontonami wywozili swój dobytek.

Gdy most drogowy zaczął pękać, jedynym szlakiem łączącym tę dzielnicę ze światem stał się most kolejowy. Tędy fiat 126p przerobiony na drezynę kolejową dowoził żywność mieszkańcom Folwarku.

Teraz trwa budowa drugiego muru na prawym brzegu Popradu, wzdłuż ulicy Leśnej. Też nie obywa się to bez krytycznych komentarzy.

- Prawie co roku po większych opadach rzeka zalewała domy przy ulicach Kościuszki i Leśnej - mówi burmistrz Golba. I przypomina, że starania o budowę wałów przeciwpowodziowych trwały od lat. Z jednej strony zawsze brakowało na ten cel pieniędzy, z drugiej - nie było zgody niektórych mieszkańców na udostępnienie terenów pod budowę. Przekonał ich dopiero zeszłoroczny dramat. Okazuje się jednak, że nie wszystkich.

Poprad płynie ze Słowacji, tuż przed Folwarkiem tworzy zakole. Fala powodziowa z impetem uderza właśnie w południową część dzielnicy, czyniąc z ulicy Kościuszki boczne koryto. Dlatego w południowej części Folwarku wały są najwyższe i sięgają niekiedy czterech metrów. Na odcinku blisko dwóch kilometrów wybudowano je z betonu i obłożono kamieniem. Część mieszkańców denerwuje to, że zostali odcięci od rzeki. Na lewym brzegu Popradu wybudowano jedynie cztery bramy powodziowe, które w razie przypływu dużej wody mają być zasuwane.

- Ta inwestycja była konieczna w Muszynie - podkreśla Krzysztof Hofbauer, zastępca dyrektora MZMiUW w Krakowie.

Rząd na wały ochraniające Folwark przekazał 13,5 mln zł. Do końca listopada stanie jeszcze wał przy Leśnej. Żelbetowa konstrukcja mająca 764 m długości pochłonie blisko 8,6 mln zł. - Powódź już nigdy nie zagrozi mieszkańcom tej części Muszyny - zapewnia Hofbauer.

Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska