Musi wyleczyć serce, żeby zostać lekarką

Natalka Jasińska z Nowego Sącza została zakwalifikowana do leczenia w Klinice Uniwersyteckiej w Munster w Niemczech na pierwszą połowę tego roku. Skomplikowane badanie, jakim jest cewnikowanie serca wykona słynny kardiochirurg prof. Edward Malec.
Badanie to pozwoli ocenić stan serca Natalii po przebytych operacjach. Koszt zabiegu, pobytu w szpitalu oraz niezbędnych badań dodatkowych to 6 tys. euro czyli ok. 27 tys. zł. Rodziców dziewczynki nie stać na taki wydatek, dlatego zwracają się z prośbą o pomoc za pośrednictwem Stowarzyszenia Sursum Corda, którego nastolatka jest podopieczną.
Na subkoncie Natalii udało się zgromadzić już prawie 3 tys. zł. - Do każdej wpłaconej na konto złotówki dokładamy drugą - zaznacza Marcin Kałużny, prezes Stowarzyszenia Sursum Corda. W ten sposób uda się szybciej zebrać potrzebną kwotę.
- Chcieliśmy wykonać to badanie w Polsce. Niestety zarówno w Prokocimiu, jak i w Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, dowiedzieliśmy się, że musimy czekać rok - zaznacza pani Gabriela Jasińska, mama Natalii.

Ma połatane serce
- Nie chcieliśmy zwlekać i ryzykować, życia Natalki. Jej serce jest połatane i nie wykluczone, że czeka ją kolejna poważna operacja - martwi się mama.
Natalia urodziła się ze złożoną wadą serca. Już w pierwszym miesiącu życia trafiła do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie, gdzie prof. Edward Malec przeprowadził operację ratującą jej życie. Światowej sławy kardiochirurg jeszcze dwukrotnie operował serce dziewczynki. - Najpierw, gdy Natalka miała cztery lata, a następnie jedenaście - podkreśla mama 15-letniej dziewczyny. - Podczas ostatniej konsultacji okazało się, że z jej sercem znów jest coś nie tak.
Rodzice uczennicy trzeciej klasy gimnazjum wysłali dokumentację medyczną córki do prof. Malca, któremu bezgranicznie ufają. Światowej sławy kardiochirurg ocenił, że Natalka musi mieć wykonane cewnikowanie serca.

Chce zostać lekarką
Mimo trzech operacji, bólu i ciągłej niepewności Natalka nie daje po sobie poznać, że jest chora. Chętnie chodzi do szkoły i dobrze się uczy.
- Córka od dawna marzy o tym, żeby dostać się na medycynę i zostać patologiem - podkreśla pani Gabriela. - Interesuje się Koreą Południową, tamtejszym językiem, kulturą, zwyczajami, muzyką i filmem.
Piętnastolatka ma też talent pisarski. Od niedawna pisze opowiadania zarówno w języku polskim, jak i angielskim. Czyta dużo książek. Stara się żyć jak zdrowe nastolatki.