18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mocne otwarcie Misteria Paschalia [ZDJĘCIA]

red., kbf
Dziesiąte już Misteria Paschalia rozpoczęły się w prawdziwie wielkim stylu. Na otwarcie festiwalu publiczność usłyszała młodzieńcze oratorium Il Trionfo del Tempo e del Disinganno Georga Friedricha Händla.

Przebywający w 1707 roku w Rzymie 22-letni kompozytor skomponował swoje dzieło do libretta kardynała Benedetta Pamphiliego. Na próżno jednak szukać w Triumfie Czasu i Prawdy związków z późniejszymi, osławionymi angielskimi oratoriami Händla o tematyce biblijnej, których znakiem rozpoznawczym staną się potężne chóry. Zamiast tego otrzymaliśmy pozbawione akcji dzieło, którego bohaterami są alegoryczne, upersonifikowane postaci: Bellezza (Piękność), Piacere (Przyjemność), Disinganno (Prawda) i Tempo (Czas). Tym samym byliśmy świadkami od zawsze nurtującego ludzkość konfliktu pomiędzy przyjemnościami jakie niesie życie, a prawdziwymi i stałymi wartościami, tym co piękne, lecz ulotne z tym co trwałe i ponadczasowe.

TOP 10 największych muzeów w Małopolsce [ZDJĘCIA]

W pojedynku na cnoty kluczowe okaże się "lustro prawdy", które obnaża prawdziwe oblicze ziemskiego piękna...

Do tego muzyczno-filozoficznego sporu pełnego bogatych środków retorycznych zaprosili nas wyjątkowi wykonawcy: legandarny włoski zespół Il Giardino Armonico prowadzony przez Giovanniego Antoniniego oraz najlepsi śpiewacy: sopranistki Roberta Invernizzi i Julia Lezhneva, Sara Mingardo (alt) oraz Krystian Adam Krzeszowiak (tenor).

Oratorium rozpoczęła zagrana z niezwykła werwą Sonata, po czym Bellezza (w tej roli Włoszka Invernizzi) w arii Fido specchio, in te vagheggio (Wierne zwierciadło w tobie podziwiam mą młodość) przedstawiła swój manifest. Świetnie wypadły początkowe "potyczki" Invernizzi i Lezhnevej z Mingardo (Disinganno) oraz Krzeszowiakiem (Tempo). Oprócz pięknych, lirycznych arii na uwagę zwracały brawurowe i wewnętrznie skontrastowane partie instrumentalne, jak choćby Sonata z wirtuozowską partią organów czy doskonale imitujące się skrzypce z obojami. Zaskoczył również sam Antonini, który w dwóch wolnych ariach dyrygował grając na flecie.

Prawdziwie zjawiskowa okazała się Rosjanka Lezhneva, która imponowała wokalnym kunsztem i temperamentem w wybuchowych i pełnych wściekłości brawurowych ariach, by za chwilę zachwycać piękną kantyleną, jak choćby w nagrodzonej gromkimi brawami arii Lascia la spina (Zostaw kolce, zerwij różę). Nie zdołała jednak przekonać do swoich racji Invernizzi, która w finale zawierza swoje serce Najwyższemu w subtelnej arii Tu del Ciel ministro eletto, przechodząc tym samym na dobrą stronę mocy.
Po wczorajszym koncercie można stwierdzić, że o tak entuzjastycznych brawach, jakie rozległy się po Händlowskim oratorium, marzy zapewne niejeden zespół. A przecież to dopiero początek festiwalu.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska