MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Michał Miśkiewicz: nie ma miejsca na wymówki

(bk)
Michał Miśkiewicz miał kiepski humor, gdy opuszczał szatnię na stadionie Lecha. Wisła przegrała piąty mecz z rzędu. W dodatku już po jedenastu minutach gry było praktycznie po wszystkim.

Klęska Wisły w Poznaniu. Ustanowili rekord wstydu [ZDJĘCIA]

- Sami wyjęliśmy zawleczkę z granatu, który nas wysadził w powietrze - mówi Michał Miśkiewicz. - Każdy musi wziąć na siebie odpowiedzialność za tę porażkę. Tutaj nie ma miejsca na wymówki, na jakieś sentencje. Wygłaszamy je po każdym przegranym meczu, a później niewiele z tego wynika. Trzeba wreszcie wziąć się do roboty i tyle. Słowa są zbędne. Trzeba się podnieść, bo jak tego nie zrobimy, to czeka nas jeszcze większa katastrofa.

Dwa tygodnie przerwy nam nie pomogły, znów przegrywamy. Nie ma co się tłumaczyć sytuacją kadrową, bo to jest Wisła, każdy powinien wyjść, walczyć, dać z siebie wszystko, a tymczasem leją nas wszyscy.

Jeśli chodzi o ten niechlubny rekord, to cóż można powiedzieć… Ustaliliśmy jeden rekord jesienią, który nas cieszył. Teraz jest mniej chlubny, szczerze mówiąc tragiczny. Trzeba wziąć za to odpowiedzialność na swoje barki i postarać się jak najszybciej przerwać tę fatalną passę.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska