Miasto podsumowuje "torywolucję". Mieszkańcy zaś, wymieniają miejsca gdzie rewolucji nie ma, nawet po remoncie

MPK Wrocław podsumowało czteroletni cykl remontów tras tramwajowych. W ciągu ostatnich czterech lat programu TORYwolucja, znacznie spadła liczba tramwajów wypadających z szyn. Magistrat przyznaje jednak, że wciąż jest wiele do zrobienia. Do tej pory zrealizowano blisko 60 inwestycji o wartości ponad 300 milionów złotych.

Plac Jana Pawła II, ulice Piłsudskiego, Jedności Narodowej i pl. Dominikański z wymienionymi rozjazdami - te miejsca przeszły gruntowne remonty w ostatnich latach.

- W sumie wymieniono 48 zwrotnic, 31 rozjazdów oraz 6,987 km torów pojedynczych i zrealizowano 1,628 m² zielonych torowisk – wymienia Witold Woźny, prezes MPK.

Od 2020 roku miasto wydawało rokrocznie po 80 milionów na remonty torowisk, co pięciokrotnie zmniejszyło liczbę wykolejeń.

Kolejne inwestycje są na etapie planów, w tym:

• Wymiana rozjazdów na skrzyżowaniu ul. Kazimierza Wielkiego i Szewskiej,
• Remont placu Powstańców Wielkopolskich z ul. Trzebnicką,
• Przebudowa połączeń z zajezdnią Ołbin wraz z przebudową sieci trakcyjnej,
• Remont torowisk w ul. Szczytnickiej i ul. Powstańców Śląskich,
• Budowa rozjazdu w ul. Słowiańskiej przy zajezdni Ołbin wraz z siecią trakcyjną,
• Wymiana sieci trakcyjnej w ul. Powstańców Śląskich i na ul. Kosmonautów.

Niezależnie od programu, trwa modernizacja trzech zajezdni: Gaj, Borek i Ołbin za prawie 100 mln zł. Jak podkreśla prezes MPK są one potrzebne, aby przygotować te obiekty do przyjęcia nowych tramwajów, które miasto regularnie dokupuje.

Kapitalne remonty będą przeprowadzane latem. Do tej pory torowiska mają być monitorowane i naprawiane na bieżąco. Jednak mieszkańcy zauważają, że powierzchowne naprawy to za mało, zwłaszcza w obrębie Nadodrza. Przez remont ulicy Pomorskiej, którego planowane zakończenie przypada na 31 maja, konieczne były objazdy tramwajowe. To poskutkowało zwiększeniem ruchu na małych uliczkach, które w tym momencie są w złym stanie.

- Tramwajów jest więcej, co spowodowało pogorszenie się stanu torowiska. Od jakiegoś czasu jest dramatycznie. Tu nie wystarczą drobne naprawy i łatanie dziur – mówi Izabela Duchnowska z rady osiedla.

Torowiska w okolicach Łokietka były naprawiane kilkakrotnie, co nie przyniosło większych efektów. MPK zapowiada generalny remont latem.

- Z uwagi na stan techniczny torowiska na łukach styku ulicy Łokietka i Placu Świętego Macieja planujemy remont kapitalny tego odcinka w roku bieżącym. Obejmie on także przejście dla pieszych przez torowisko w rejonie ulicy Henryka Brodatego – odpowiada MPK.

W samym centrum Wrocławia znajdziemy wiele torowisk, których stan wymaga poprawy. Notoryczne spóźnienia czy przepełnione wagony to zmora mieszkańców Wrocławia. Czy da się coś z tym zrobić? Miasto przyznaje, że nie udało się zrealizować wszystkich planowanych remontów.

- Polecam przejechać się tramwajem linii 11. Niby tory nie wyglądają źle, ale przy skręcie w ul. Krupniczą cały wagon piszczy jakby zaraz miał stracić podwozie - mówi pan Zygmunt.

Na uwagę Miasta zasługują też takie miejsca jak Wzgórze Partyzantów, gdzie betonowe płyty dosłownie zapadają się w ulicę. Na odcinku trasy przy Operze, tramwaje dosłownie kiwają się na boki przy wchodzeniu w zakręt.

– Wchodzimy w nowy etap - nie pozwolimy na degradację torowisk i nie tylko będziemy dbali o stan, jaki mamy obecnie, ale wciąż będziemy poprawiali ich jakość – podsumowuje prezydent Jacek Sutryk.

Remonty najbardziej zniszczonych torowisk mają rozpocząć się w czerwcu. MPK chce zakończyć te największe z w sierpniu.