MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek jeszcze pojeździ "starym" autem

Magdalena Stokłosa
fot. Taxiarchos228
Marszałek i członkowie zarządu województwa małopolskiego przez jakiś czas będą musieli jeździć swoimi starymi autami. Przetarg na zakup nowej floty dla urzędu został unieważniony. Powód - firmy, które miały kupić auta od urzędu, i w pakiecie dostarczyć nowe, za używane pojazdy zaoferowały za niskie ceny.

Pomysł wymiany samochodów w Urzędzie Marszałkowskim pojawił się pod koniec ubiegłego roku. Mimo sprzeciwów opozycji, w projekcie budżetu na 2012 r. zarezerwowano 760 tys. zł na ten cel. Urzędnicy argumentowali, że auta są stare i wymagają ciągłych napraw.

Flota urzędu to obecnie 22 samochody. Marszałek Marek Sowa jeździ czteroletnim peugeotem 607. Członkowie zarządu mają hyundaie sonata (także z 2008 roku). W całej flocie najstarsze są 12-letnie bmw i dwie 9-letnie toyoty.

Zarząd planował, by wszystkie stare auta sprzedać i kupić 10 nowych - jednej marki, aby zmniejszyć koszty ich napraw. Firma, która miałaby dostarczyć nowe pojazdy, musiałaby odkupić od urzędu te stare.

Okazało się jednak, że nie wszystkie auta urzędu można sprzedać (np. citroena berlingo kupionego w 2009 r. za unijne pieniądze). Zdecydowano więc, że przetarg zostanie rozpisany na 15 pojazdów, a w urzędzie zostanie siedem starych.

Do przetargu zgłosiły się trzy firmy: dealer Opla i dwóch dealerów Skody. Najniższą cenę za dostawę zaoferowała firma Inter Auto z Krakowa. Za ponad 707 tys. zł proponowała jedną skodę superb, siedem skód octavia i jedną skodę roomster. Dealer chciał też odkupić 15 aut od urzędu za 253,5 tys. zł.

W kuluarach urzędu mówiło się, że członkowie zarządu przymierzają się już do swoich nowych aut. Podobno nie wszyscy byli zadowoleni, że marszałek dostanie lepszą skodę superb, a oni octavie.

Problem sam się jednak rozwiązał, bo przetarg ostatecznie unieważniono. - Zaproponowane przez wykonawców ceny odkupienia używanych samochodów były znacznie niższe od cen porównywalnych modeli na rynku wtórnym - wyjaśnia Piotr Odorczuk, kierownik biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego. Zdecydowano się unieważnić postępowanie. Urząd planuje rozpisanie nowego przetargu. Na razie nie wiadomo, w jaki sposób chce uniknąć sytuacji, w której oferenci znów zaproponują za odkup kwoty niższe niż ceny na rynku wtórnym.

***

Marimex, Myślenice. Cena odkupienia 15 używanych samochodów: 229 000 zł. Miał dostarczyć osiem opli insignia i jednego opla combo. Cena: 775 575 zł

Inter Auto, Kraków. Cena odkupienia 15 aut: 253 500 zł. Oferował skodę superb, siedem skód octavii i skodę roomster za 707 460 zł

Auto Salon Murawski i Luzar, Wieliczka. Cena odkupienia 15 aut: 171 000 zł. Oferował skodę superb, siedem octavii i roomstera za 718 500 zł

Urząd ma dziś: 5 hyundaiów sonata 2008 r., hyundaia i30 2009, citroena berlingo 2009, peugeota 607 2008, kię ceed 2008, opla astrę 2006, 2 ople vectra 2005, opla astrę 2005, opla vivaro (bus) 2004, opla combo 2004, opla astrę 2004, opla vectrę 2004, 2 daewoo lanos 2003, 2 toyoty avensis 2002, bmw 2000.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska