Zygmunt Gołba martwi się teraz o zdrowie i życie swoje oraz najbliższych. Przypuszcza, że podpalenie to sprawka konkurencji, która chce go wyeliminować z rynku. Firma Zygmunta Gołby nie jest jedyną, która wozi pasażerów na trasach Zator-Kraków i Zator-Oświęcim.
Zobacz także:**Zator: spłonęły busy w centrum miasta (ZDJĘCIA)**
- Słyszałem o podpaleniach w Zakopanem i Skawinie, ale żeby u nas? Co ja komu złego zrobiłem? - mówi zatroskany Gołba. - Wszyscy się tu dogadujemy, każdy robi swoje. Nie ma mowy o jakiejś wojnie, więc nie rozumiem komu zależało na tym, żeby mnie nastraszyć. Jeszcze 15 lat temu zajmował się blacharką samochodową. Doszedł do wniosku, że mając firmę przewozową zarobi więcej na utrzymanie rodziny. - Nastały jednak ciężkie czasy - mówi pan Zygmunt. - Nie stać mnie było na opłacenie autocasco, więc teraz nie mam co liczyć na odszkodowanie.
Czytaj także:**Osiek: zwłoki mężczyzny nad stawem**
Z dymem poszły nie tylko dwa busy, ale i marzenia o wybudowaniu zajezdni dla 20 pojazdów w Przeciszowie. Szczęście w nieszczęściu, że nie spaliły się wszystkie pojazdy, w tym busy, autobusy i dom, w sąsiedztwie którego były zaparkowane.
Policja i straż pożarna prowadzą dochodzenie. - Wstępnie z policyjnych ustaleń możemy powiedzieć, że było to podpalenie - informuje Małgorzata Jurecka z oświęcimskiej policji. - Sprawcy tego podpalenia grozi teraz do pięciu lat pozbawienia wolności. Będzie oczywiście musiał również zapłacić za spowodowane pożarem szkody.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nowy Targ: kierowca miał aż 4 promile!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
