Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów: uczelnia pod lupą prokuratury. Były rektor i jego pracownica usłyszeli 52 zarzuty

Monika Pawłowska
Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Marketingu w Chrzanowie jest pod lupą Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Byłemu rektorowi Tadeuszowi G. i byłej kierownik studiów podyplomowych Beacie S. prokuratura postawiła 52 zarzuty poświadczania nieprawdy w świadectwach ukończenia studiów podyplomowych na kierunkach pedagogicznych. Byłe władze uczelni twierdzą, że zarzuty są bezpodstawne i mają charakter nagonki.

Zobacz także: Dni Chrzanowa 2011: De Mono zgromadził wielką publiczność (ZDJĘCIA, VIDEO)

- Zawiadomienie o nieprawidłowościach złożyła osoba, która posiadała wiedzę, że niektórym osobom ułatwia się zdobycie wyższego wykształcenia - mówi Bogusława Marcinkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie. - Wystąpiliśmy z wnioskiem do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego o przeprowadzenie kontroli. Otrzymany w marcu protokół pokontrolny był jedną z podstaw sformułowania zarzutów - dodaje.

Prokuratura w toku postępowania zabezpieczyła dokumenty, przesłuchała studentów i pracowników wyższej szkoły.

- Podejrzani nie przyznali się do winy i odmówili złożenia wyjaśnień - mówi Marcinkowska. - Złożą je w późniejszym terminie osobiście lub pisemnie, przepisy dopuszczają taką możliwość. W związku z tym postępowanie przedłużyliśmy do końca czerwca - dodaje.

Sprawa dotyczy okresu od stycznia do września 2007 roku. Zdaniem prokuratury, uczelnia nie miała prawa prowadzić studiów podyplomowych na kierunku pedagogicznym. Dopiero w październiku, po uzupełnieniu wniosku minister nauki i szkolnictwa wyższego wydał Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Marketingu w Chrzanowie uprawnienia do prowadzenia studiów podyplomowych na tym kierunku.

- Zgodnie z ustawą o szkolnictwie wyższym, każda uczelnia może prowadzić studia podyplomowe w ramach kierunku głównego - broni się Beata S. - Do tego nie jest potrzebna zgoda ministerstwa, tylko Senatu. Te zarzuty są absurdalne, to jakaś nagonka. To jest ewidentne działanie na czyjeś zlecenie. Komuś zależy na wykończeniu naszej uczelni - dodaje stanowczo.

Przekonuje, że wszystkie wpisy są prawdziwe, a świadectwa ważne. Nie zakwestionowało ich ministerstwo.
- Wszystko mam udokumentowane - mówi Beata S. - W porozumieniu z ministrem Zbigniewem Marciniakiem potwierdziliśmy ważność tamtych świadectw nowymi świadectwami - dodaje.

"Gazeta Krakowska" zwróciła się do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego z prośbą o przesłanie wyników kontroli. W oczekiwaniu na odpowiedź szukaliśmy wykładni na innych uczelniach wyższych.

- Nie jest potrzebna zgoda ministerstwa na uruchomienie studiów podyplomowych zgodnych z kierunkiem uczelni - informuje Katarzyna Pilitowska, rzecznik Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. - Zgoda jest wymagana, jeżeli kierunek jest niezgodny z pierwszym i drugim stopniem nauczania - dodaje.

Kraków: rozpoczęła się**rekrutacja na studia 2011**

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska